Po alkoholu „jechać na czołówkę” z radiowozem, albo zdawać egzamin na prawo jazdy? Taki pomysł miały dwie panie w Gdańsku

Po pijanemu zdawała egzamin na prawo jazdy. Wpadła podczas rutynowej kontroli policyjnej na ulicy Mostowej w Gdańsku.

40-latka z Kościerzyny zaliczyła egzamin na placu manewrowym i wyjechała na ulicę miasta. Miała pecha, bo policjanci kontrolowali trzeźwość wszystkich przejeżdżających kierowców.

PÓŁ PROMILA W WYDYCHANYM POWIETRZU

Kobieta wydmuchała prawie pół promila alkoholu. Egzamin został przerwany, a sprawą zajmie się sąd. Wkrótce potem ten sam parol zatrzymał 38-latka, który również prowadził auto, mając prawie pół promila alkoholu. To recydywista, bo na koncie ma już dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, właśnie za jazdę po alkoholu.

NA CZOŁÓWKĘ Z RADIOWOZEM

Nie dość, że prowadziła samochód kompletnie pijana, to jeszcze zaatakowała policjantów. Chodzi o 53-latkę z Gdańska. Kobieta jechała swoją mazdą całą szerokością jednej z ulic na Suchaninie. O mały włos spowodowałaby kolizję z jadącym z przeciwka radiowozem.

POBIŁA POLICJANTA

Policjanci ruszyli w pościg za autem. Gdy je dogonili, kierująca uderzyła jednego z funkcjonariuszy. Trafiła do aresztu, a auto na policyjny patrol. Po wytrzeźwieniu 53-latka usłyszała trzy zarzuty. Za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta i jazdę samochodem po pijanemu grożą jej trzy lata więzienia. Auto, którym jechała kobieta nie miało ważnych badań technicznych i ubezpieczenia OC.

Grzegorz Armatowski/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj