Gdańscy naukowcy znaleźli się w grupie pracującej nad lekiem na raka. Na ten cel dostali ponad 19 i pół miliona złotych z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W badania zaangażowanych będzie kilka instytucji z całego kraju.
Nad lekiem pracować będą Uniwersytet Gdański, Gdański Uniwersytet Medyczny, Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej im. Ludwika Hirszfelda Polskiej Akademii Nauk z Wrocławia, Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk z Warszawy, Szpitale Wojewódzkie w Gdyni i firmy Innovabion oraz EU-CONSULT.
WYKORZYSTAMY RÓŻNICE MIĘDZY KOMÓRKAMI ZDROWYMI I NOWOTWOROWYMI
TEGO JESZCZE NIKT NIE PRÓBOWAŁ
Naukowcy zaproponowali trzy drogi, które mają doprowadzić do znalezienia nowych związków. – Jedna jest innowacyjna, dwie były już wykorzystane. Ale chcemy spróbować wielu sposobów, by nie stawiać wszystkiego na jedną kartę. Po pierwsze, chcemy uderzyć bezpośrednio w DNA, by zablokować dostęp białek telomerowych. Oprzemy się między innymi na związkach, które powstały na Politechnice Gdańskiej, a które mają specyficzny sposób wiązania do telomerowego DNA. Po drugie, zamierzamy wykorzystać telomerazę, której aktywność jest zwiększona w komórkach nowotworowych. Trzeci pomysł to uderzenie w konkretne białko w obszarze telomerów. Tego jeszcze nikt nie próbował – dodaje profesor Bagiński.
MAMY SWOJE POMYSŁY
Do tej pory nie wynaleziono żadnego leku, który działa w obszarze telomerów. – Poznanie samego mechanizmu działania telomerów jest trudne. Do dziś nie mamy struktury telomerazy ludzkiej. To obszar, który jest niezbadany. Dopiero dziś pojawiają się nowe fakty, dlatego nowe badania są możliwe. My mamy swoje pomysły.
USTALIMY, CO DZIAŁA NA KOMÓRKI RAKOWE
Gdańscy naukowcy z projektem występowali dwukrotnie w konkursie STRATEGMED. Za pierwszym razem, mimo dobrych opinii recenzentów, nie powiodło się. W tym roku uzupełnili projekt i udało się. – Chcemy związki badać na nowotworowych komórkach pierwotnych, które są specyficzne oraz na komórkach pobieranych od pacjentów, tak zwanych ex vivo. Model komórkowy będziemy pobierali od pacjenta i badali go oczywiście za jego zgodą. Co więcej, badania mogą pomóc choremu, bo możemy przy okazji ustalić co działa na komórki rakowe. To nowy standard badań.
Realizacja projektu potrwa trzy lata. To za mało, by stworzyć kompletny lek. Jednak naukowcy mają nadzieję, że stworzą aplikację, którą będzie można opatentować.