Samolot z Gdańska awaryjnie lądował na lotnisku Chopina w Warszawie

Na pokładzie było 78 pasażerów i 5 członków załogi. Nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło przed godziną 20:00. Chwilę po otwarciu klap podwozia w maszynie Bombardier Q400, należącej obecnie do Polskich Linii Lotniczych Lot, urządzenia pokładowe wskazały pęknięcie jednej z sześciu opon. Pilot natychmiast zawiadomił wieżę kontroli lotów.

LĄDOWANIE W ASYŚCIE

Samolot bezpiecznie wylądował w asyście straży pożarnej i „o własnych siłach” zjechał na płytę postojową. W akcji brało udział piętnaście zastępów. – Nie było potrzeby interwencji ratowników – powiedział naszemu reporterowi rzecznik prasowy Lotniska Chopina w Warszawie – Przemysław Przybylski.

Eksperci LOT ustalają, co spowodowało usterkę. Niewykluczone, że przeprowadzą oględziny na lotnisku w Gdańsku. Opona mogła bowiem zostać uszkodzona podczas startu samolotu.

Grzegorz Armatowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj