Imitacja zbombardowanego miasta, zrekonstruowane kino radzieckie, żołnierskie osprzętowanie, które będzie można samodzielnie przymierzyć. Te i inne elementy znajdą się w powstającej wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W środę zaprezentowano poziom zaawansowania prac na placu budowy. Profesor Rafał Wnuk zapowiada, że wystawa będzie podzielona na trzy części: Droga do wojny, Groza wojny i Okres powojenny.
SEKCJE O BOMBARDOWANIU, OKUPACJI I WOJENNYM GŁODZIE
– Podzieliliśmy je dodatkowo na dwadzieścia mniejszych sekcji, oczywiście najwięcej z nich będzie opowiadało o samym przebiegu wojny. Do każdej sekcji będzie wchodzić z takiej muzealnej osi, która – co ciekawe – prowadzi przez dokładnie tę samą drogę, co dawna główna ulica znajdującej się tu niegdyś dzielnicy Gdańska, czyli Wiadrowni. Wykorzystamy do niej bruk znaleziony na jej pozostałościach – tłumaczy profesor Wnuk. Sekcje będą podzielone na konkretne tematy, opowiadające między innymi o bombardowaniach, rodzajach okupacji czy o panującym w czasie wojny głodzie.
ZNISZCZONE MIASTO
Choć większość eksponatów wciąż jeszcze nie jest ulokowana na wystawie, to można już podziwiać dwa czołgi i wagon kolejowy, które zostały umieszczone na dolnym piętrze muzeum w początkowej fazie budowy. – W sali, w której stoi rosyjski czołg T-34 stworzyliśmy coś na kształt zniszczonego miasta. Nie jest to żadne konkretne miasto, bardziej coś co ma pokazywać jak wyglądały różne miejsca po przeprowadzeniu bombardowań. Stąd trójwymiarowe makiety przedstawiające zrujnowane kamienice ustawione na każdej ścianie – opowiada naszemu reporterowi Karol Klinowski, kierownik projektu budowy.
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku ma zostać ukończone w 2017 roku. Zgodnie z planami resortu kultury i dziedzictwa narodowego, ma ono być połączone z założonym niedawno Muzeum Westerplatte.