Od potężnej ulewy w Gdańsku minęły już 3 dni, ale sprzątanie miasta trwa w najlepsze. Niektóre ślady wielkiej wody już zniknęły, z innymi miasto będzie musiało uporać się podczas remontów.
Jak wygląda Gdańsk kilka dni po czwartkowej ulewie? W wielu miejscach szkody są nikłe – to tylko niewielkie kałuże i brudne trawniki. W niektórych jednak – tam gdzie np. zapadł się chodnik albo zalało piwnice – niezbędny będzie gruntowny remont.
ZALANE PIWNICE I ZNISZCZONE CHODNIKI
Ze skutkami potężnego deszczu spotykamy się głównie na drogach i chodnikach. Woda podmyła je w wielu miejscach, a także uszkodziła kanalizację. W niektórych miejscach wyrwy i zapadliska są niebezpieczne.
Sprzątanie po ulewie w Gdańsku Wrzeszczu Wideo: Piotr Puchalski
ZALANA GALERIA
Ze skutkami deszczu wciąż zmaga się Galeria Bałtycka. Trwają prace przy oczyszczaniu zalanego poziomu. Kiedy nasz reporter odwiedził galerię, po przykrym zapachu nie było ani śladu. Trwa jednak sprzątanie w umiejscowionych niżej sklepach. Stojące przed sklepami stosy kartonów i pracownicy wymieniający meble nie pozostawiają złudzeń, co do wysokości strat.
ZDS