Mężczyźni zostali zatrzymani w marcu po tym, jak próbowali bez zezwolenia kupić pistolet Glock i karabin Kałasznikow w sklepie z militariami. Mężczyźni oferowali za broń wartą 5 tysięcy złotych 10 tysięcy dolarów. Właściciel sklepu uznał sprawę za podejrzaną, przekazał klientów koledze, a sam zaczął nagrywać to, co działo się w sklepie.

ZATRZYMALI ICH ANTYTERRORYŚCI

Właściciel zrobił też zdjęcie samochodu, którym przyjechali Holendrzy. Potem powiadomił służby. Tego samego dnia mężczyźni zostali zatrzymani przez antyterrorystów. Byli wielokrotnie notowani przez holenderską policję, m.in. za posiadanie broni palnej.

Grozi im do 8 lat więzienia. Oskarżeni Murat O. i Ozgun A. nie przyznają się do winy i twierdzą, że chcieli kupić gaz pieprzowy.

js/mar