Pierwsza sekcja Muzeum II Wojny Światowej jest już wypełniona eksponatami. To strefa przeznaczona dla najmłodszych odwiedzających powstającą w Gdańsku placówkę. W czwartek po raz pierwszy zaprezentowano ją dziennikarzom, wśród których był nasz reporter.
Sekcja składa się z trzech pomieszczeń, a każde z nich przedstawia wnętrze jednego z warszawskich mieszkań. Różnią się perspektywą czasową. Pierwsze pokazuje życie w dniu wybuchu wojny, drugie okres okupacji, a trzecie moment zakończenia konfliktu.
Z ŻYCIA HALINKI I ANDRZEJA
Na początku więc oglądamy zadbane mieszkanie inteligenckiej rodziny, czytamy ówczesną prasę i słuchamy płyt z gramofonów. Potem obserwujemy pomieszczenie z ukrytymi ulotkami konspiracyjnymi, a za oknem widzimy niemieckich żołnierzy. Na koniec wstrząsający widok – dziura w ścianie, prowizoryczne posłanie na podłodze i pusty stół. Bohaterami narracji są 9-letnia Halinka i jej brat 14-letni Andrzej.
– Zwiedzający poznają trudne zagadnienia II wojny światowej przez życie codzienne i przez perspektywę przeżyć młodych ludzi z tamtych czasów. Nasi bohaterowie to postacie fikcyjne, ale ich życiorysy są połączeniem przeżyć różnych osób, które żyły w Polsce w czasie wojny – mówi Elżbieta Olczak z muzeum.
Historia rodzeństwa kończy się tragicznie – Andrzej umiera w trakcie Powstania Warszawskiego.
Budowa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku ma zakończyć się na początku 2017 roku. Placówka od 1 grudnia będzie połączona z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
Maciej Bąk/amo