Byli pierwsi i porwali za sobą tłumy. 40. rocznica powstania Komitetu Obrony Robotników

W przeddzień 40. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników świętowano ją w Gdańsku. W Europejskim Centrum Solidarności odbyło się spotkanie z liderami przedsierpniowej opozycji.

Panele dyskusyjne w Europejskim Centrum Solidarności dotyczyły znaczenia KOR oraz pozostałych środowisk antykomunistycznych w przemianach demokratycznych w Polsce.

– Czujemy wielką wdzięczność, że goście przyjęli nasze zaproszenie i chcielibyśmy podziękować za to co stworzyli, za ich dalekowzroczność i odwagę – mówił Basil Kerski, szef Europejskiego Centrum Solidarności. – Będziemy rozmawiać o czasach, gdy narodziła się nowa forma opozycji, ale także państwo starało się na nowo określić fundamenty kultury demokratycznej.

PROTOPLASTA PRZYSZŁYCH WYDARZEŃ

– KOR to protoplasta tego, co się później wydarzyło. Po drugiej wojnie tak naprawdę nie było opozycji, która miałaby szansę pociągnąć za sobą ludzi. Ten komitet był pierwszy i powstał na kanwie pomocy dla robotników, a to zawsze jest nośne kiedy chce się komuś pomóc – mówił Radiu Gdańsk Bogdan Lis, współorganizator Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża.

ZWIEDZANIE Z BORUSEWICZEM

– KOR był nowym systemem, który spowodował że ówczesna władza nie wiedziała jak reagować. Organizacja ta robiła rzeczy, które rządzącym się bardzo nie podobały. To co robił KOR, zaczęli powtarzać także inni. Wspólnie przełamywaliśmy cenzurę – dodał wicemarszałek senatu Bogdan Borusewicz.

Wicemarszałek oprowadzi chętnych w sobotę po wystawie stałej ECS. Wstęp jest wolny, ale należy wcześniej zarezerwować wejściówkę.

Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj