Ma pojemność 750 kilowatogodzin i można go porównać do olbrzymiego powerbanku – np. dla smartfona. Pierwszy w Polsce Lokalny Magazyn Energii spółka Energa uruchomiła w Pucku. To absolutnie pionierski projekt. W przypadku awarii magazyn da mieszkańcom dostęp do prądu na dwie godziny.
Jak mówił podczas otwarcia prezes koncernu Energa, Dariusz Kaśków, magazyn pozwoli zbilansować energię pozyskiwaną ze źródeł konwencjonalnych i niekonwencjonalnych.
– Można tu przechowywać energię wyprodukowaną wiosną np. z farm wiatrowych i wykorzystywać wtedy, gdy jest bardziej potrzebna. Na przykład w sezonie turystycznym – wyjaśnia Kaśków. Dzięki temu latem – w okolicach Pucka i na Półwyspie Helskim – może spaść liczba zaników energii.
MISJA ENERGI
– Nasza pilotażowa inwestycja w Pucku jest efektem prac badawczo-rozwojowych. Uruchomienie magazynu jest pierwszym, bardzo istotnym, elementem w podnoszeniu niezawodności dostaw energii. Właśnie na takie innowacyjne projekty stawiamy, aby realizować wizję i misję Grupy Energa – dodaje prezes.
PUCK UTRZYMA SIĘ SAM
– „Ten obszar”, który może samodzielnie się utrzymać to miasto Puck – mówi Mieczysław Wrocławski, dyrektor departamentu innowacji spółki Energa Operator.
Jeżeli magazyn w Pucku zda egzamin, to Energa będzie budować podobne w całym kraju.