Gdzie torpedy, gdzie ster głębokości, gdzie kajuty oficerów… Wszystko widać jak na dłoni. Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni zaprezentowało odnowione i zabezpieczone plany legendarnego okrętu podwodnego ORP Orzeł. Plany są wyjątkowe, bo prawdopodobnie były wykorzystywane na jednostce, która zasłynęła między innymi ucieczką z internowania w porcie w Tallinie.

ODNOWIONY PLAN

Plan był prawdopodobnie wykorzystywany przez inżyniera mechanika. – Są odręczne notatki, rysunki, szkice, więc on prawdopodobnie był na okręcie i był traktowany jako dokumentacja robocza. To oznacza, że był wielokrotnie rozkładany i składany. Skutkowało to tym, że na krawędziach zagięć mieliśmy przetarcia na wylot, odbarwienia i zabrudzenia. Po konserwacji te wszystkie ślady użytkowania zostały usunięte – mówi Lech Trawicki z Muzeum Marynarki Wojennej.

Na planie prezentującym jednostkę w trzech różnych rzutach można znaleźć nie tylko język polski i angielski, ale również holenderski. Powodem jest oczywiście fakt, że jednostka powstała w holenderskiej stoczni De Schelde we Vlissingen. Dzięki dokładnym rysunkom można przekonać się m.in. jak mocno uzbrojony był ORP Orzeł.

ZAAWANSOWANY TECHNICZNIE PROJEKT

ORP Orzeł był jednym z bardziej zaawansowanych technicznie projektów tamtych czasów i nasycenie uzbrojenia jest na to dowodem. – Mamy wyrzutnie dziobowe i rufowe, są obracalne wyrzutnie na samym pokładzie, do tego dochodzi silne uzbrojenie artyleryjskie. Był to naprawdę silnie uzbrojony okręt – mówi Lech Trawicki.

Plany okrętu ORP Orzeł będą częścią wystawy czasowej poświęconej tej wyjątkowej jednostce, która zostanie zaprezentowana w przyszłym roku. Okręt w niewyjaśnionych dotychczas okolicznościach zaginął podczas patrolu na Morzu Północnym na przełomie maja i czerwca 1940 roku.

Sylwester Pięta/mar