Chcieli pomóc chorym dzieciom, więc obcięli włosy. Dwoje dzieci dało przykład

Obcięli włosy, by pomóc potrzebującym. Dzięki dwójce uczniów i nauczycielce ze szkoły podstawowej numer 7 w Słupsku dzieci chore na nowotwory będą miały peruki. Akcję zapoczątkował 10-letni Michał Sztajerwald, który obciął włosy po siedmiu latach unikania fryzjera.

„NIE BYŁO MI ICH ŻAL”

– Nie obcinałem włosów, od kiedy miałem pięć lat. Ściąłem 55 centymetrów długości. Nie było mi ich żal, bo już sprawiały mu kłopoty na basenie i mama musiała mi pomagać je rozczesywać. Przeczytałem o akcji na plakacie, powiedziałem mamie i się zgodziła – opowiada chłopiec.

Oprócz Michała do akcji dołączyła też jego 12-letnia koleżanka Zuzia. – Lubię pomagać, teraz mam trochę inną i fajną fryzurę. Jeśli była możliwość, żeby pomóc, to się zgłosiłam – mówi.

AKCJA TRWA

Dzieciaki wsparła również nauczycielka ze szkoły pani Gosia. – Było mnóstwo dzieci chętnych, ale nie możemy pozwolić, by obcinały włosy bez zgody rodziców. Wszystkim chętnym podajemy adresy zakładów fryzjerskich w których można za darmo obciąć włosy przeznaczając je na peruki dla dzieci chorujących na nowotwory – mówi mama Michała pani Agnieszka Sztajerwald. Akcja potrwa co najmniej do końca listopada.

Przemysław Woś/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj