Pracownicy Lufthansy w środę o północy rozpoczęli strajk. W związku z tym zostało odwołanych niemal 900 lotów tych linii.
Aktualizacja czwartek 19:30
Piloci niemieckiej Lufthansy po raz kolejny przedłużają strajk. Będą protestować także w sobotę. Strajk obejmie tylko loty międzykontynentalne. Połączenia na krótkich i średnich trasach mają w sobotę odbywać się normalnie. Inaczej będzie w piątek, kiedy strajkować będą piloci obsługujący krótkie trasy.
Na stronie gdańskiego lotniska można przeczytać, że w środę odwołano przyloty z Frankfurtu i Monachium. Od rana nie wystartował lot o 6:55 do Frankfurtu. Na razie wszystkie kolejne połączenia realizowane są zgodnie z planem. Pasażerowie, których loty zostaną odwołane, mogą bezpłatnie zmienić rezerwację albo zwrócić bilety.
PROTEST DO PIĄTKU
Protest ma potrwać do piątku do godz. 23:59. Jednocześnie związek zawodowy pilotów podał na swojej stronie internetowej, że od północy (noc z czwartku na piątek) zostaną unieruchomione tylko połączenia na krótkich dystansach. Akcja obejmie samoloty odlatujące w tym czasie z niemieckich lotnisk.
22 PROC. PODWYŻKI
Strajkujący domagają się 22-procentowej podwyżki. Cockpit informuje, że piloci Lufthansy nie otrzymali żadnej podwyżki od pięciu lat. Jest to już 14 protest strajkowy od 2014 roku.
Według przewoźnika, akcja protestacyjna odbije się na 215 tys. pasażerów, którzy musieli zmienić rezerwację lub skorzystać z innego środka komunikacji.