Miał pobić 4-letnią córkę. Bez aresztu dla ojca ze Słupska

Decyzją prokuratury 39-latek ma zakaz zbliżania się do rodziny i jest pod dozorem policji. Postawiono mu zarzut uszkodzenia ciała dziecka oraz narażenie go na uszczerbek na zdrowiu i życiu. Według nieoficjalnych informacji ojciec miał pobić kijem od szczotki 4-letnią dziewczynkę i szarpać 6-letniego chłopca. Jedno z dzieci miało o sytuacji powiedzieć w przedszkolu. To zaalarmowało nauczycielki, które zawiadomiły kuratora sądowego. Sprawą, niezależnie od tego sygnału, zajęła się też pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku.

DZIECI ŁĄCZNIE JEST SZEŚCIORO 

Wezwano policję. Dzieci zostały zbadane przez lekarza. Urazy twarzy stwierdzono u dziewczynki. Policja i prokuratura badają, czy przemoc była stosowana wobec innych dzieci. W rodzinie jest ich w sumie sześcioro.

Rodzina ma przydzielonego asystenta oraz kuratora sądowego. Trzy lata temu miała założoną tak zwaną „Niebieską Kartę”. Wtedy przemoc miała być stosowana wobec matki dzieci.

Przemysław Woś/ jK
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj