Protesty przeciwko zmianom w edukacji odbyły się w poniedziałek w Gdańsku i Gdyni. – Inicjatywa wyszła od rodziców dzieci w wieku szkolnym zaraz po tym, jak PiS przy sprzeciwie całej opozycji i pod osłoną nocy przegłosował nowe prawo oświatowe – informują organizatorzy. Ich zdaniem reformy były „przygotowywane w pośpiechu, praktycznie bez konsultacji społecznych i w oparciu o niedopracowaną podstawą programową, którego realizacja pochłonie ogromne pieniądze”.
PROTEST RÓŻNYCH ŚRODOWISK
Do manifestacji dołączyli mieszkańcy, których wzburzyły ostatnie wydarzenia w Sejmie. Protestowali ludzie z różnych środowisk – wśród nich byli sympatycy KOD, ale również osoby niezrzeszone. Pod wiecem przy fontannie Neptuna w Gdańsku podpisały się m.in. Inicjatywa Rodziców Zatrzymać Edukoszmar, Dziewuchy Dziewuchom Trójmiasto, KOD, ZNP i kilka innych organizacji.
– Polityczny projekt zwany reformą edukacji, który został przez większość parlamentarną przegłosowany w Sejmie i w Senacie przy sprzeciwie całej opozycji, to zbrodnia na polskiej oświacie. Nie pozwolimy skrzywdzić dzieciaków! Oczekujemy prezydenckiego weta. Możemy zapobiec niszczeniu planów i ambicji naszych dzieci. Musimy wesprzeć środowiska nauczycielskie, które są krzywdzone i traktowane nieuczciwie – przekonywali organizatorzy.
NIE TYLKO W SPRAWIE EDUKACJI
Jak podkreślali, protestowali w obronie polskich dzieci i ich przyszłości. Ich zdaniem wydarzenia sejmowe pokazują, że „obrona musi teraz dotyczyć nie tylko samej edukacji, ale również szeroko pojętego porządku prawnego w Polsce”.
– Wykluczenie opozycji z głosowania, wykluczenie mediów z Sejmu to zamach na podstawowe instytucje gwarancyjne w Polsce. To są nasze obywatelskie oczy i uszy. Bez nich nawet się nie dowiemy, co dokładnie rząd nam szykuje – przekonują organizatorzy protestów. W 1,5-godzinnej manifestacji na Długim Targu uczestniczyło kilkaset osób.
KFP/mar