Po stronie dochodów 870, po stronie wydatków 960 milionów złotych. Najwięcej środków pochłoną zadania związane z transportem, kulturą i służbą zdrowia. – To budżet bezpieczny i prorozwojowy – zapewnia skarbnik województwa pomorskiego Henryk Halmann.
40 procent środków wydanych zostanie na inwestycje. Planowany deficyt wyniesie 90 milionów złotych i będzie spłacany w 40 milionach z wolnych środków – reszta w kredycie. Ponad 450 milionów złotych zostanie przeznaczonych na transport. Większość zadań będzie realizowana z Regionalnego Programu Operacyjnego, między innymi droga nr 22 Gdańsk-Starogard.
POZYTYWNE ZMIANY NA POMORZU
140 milionów złotych pochłoną przewozy pasażerskie realizowane przez SKM, PKM czy Przewozy Regionalne. Planowany jest też zakup nowych szynobusów i modernizacja taboru. Dużo dobrego zadzieje się na Pomorzu w kulturze. Z puli 86 milionów złotych realizowany będzie między innymi remont kościoła św. Jana w Gdańsku i dalsza modernizacja Teatru Wybrzeże.
Spore zmiany czekają Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Tutaj, w ramach unijnego projektu adaptowane będą dwa spichlerze, do których przeniesiona zostanie największa w Polsce kolekcja prac Witkacego. Jeśli chodzi o służbę zdrowia to w nowym budżecie nie zabraknie środków na remont SOR-u w szpitalu im.św. Wincenta a Paulo i na budowę lądowiska dla helikopterów.
Dokończony zostanie remont oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu na gdańskiej Zaspie. Planowana jest też budowa dwóch bloków operacyjnych: w szpitalu na Zaspie i Wejherowie. Na zadania w służbie zdrowia przeznaczono 65 milionów złotych. Uchwała budżetowa na rok 2017, podjęta przez radnych sejmiku, przeszła większością głosów. Przeciw głosowała opozycja.
NIEZADOWOLENIE OPOZYCJI
– Taki kształt budżetu nam nie odpowiada – mówi radna klubu PiS w sejmiku województwa pomorskiego, Danuta Sikora. – Praca nad budżetem powinna trwać dłużej i o pewnych rzeczach powinniśmy być informowani z wyprzedzeniem.
– Mamy 450 milionów na transport, ale też 100 milionów na administrację. To jest dużo, żadne przedsiębiorstwo nie pozwoliłoby sobie, by 10 procent budżetu przeznaczyć na administrację – dodaje Sikorska. Radni Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali też brak niewystarczających ich zdaniem środków na remonty dróg.
– Marszałek mówi, ze nie ma pieniędzy, a zupełnie inaczej zachowują się radni, kiedy trzeba interweniować w sprawie drogi S6, na którą też nie ma pieniędzy, bo są pewne priorytety. Nasze zdanie nie musi być rozbieżne, ale musi być kontrolne. Będziemy ten budżet monitować – mówi radna Sikora.
Posłuchaj reportażu:
Aleksandra Nietopiel/amo