Za mandat zapłacimy kartą? To może przysporzyć problemów

Rewolucyjne zmiany planuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Od  przyszłego roku policjantom, obok dowodu rejestracyjnego, polisy OC i prawa jazdy, będziemy mogli pokazać też kartę płatniczą. W projekcie zmian do kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia znalazła się propozycja wyposażenia radiowozów w terminale płatnicze. Miałoby to wpłynąć na komfort karanych – mogliby wygodniej uiścić opłatę za przewinienie, a co za tym idzie, szybciej zapomnieć o winie. Najczęściej wystawiany mandat kredytowany trzeba dziś opłacić na poczcie lub przelewem.

PROBLEM OBCOKRAJOWCÓW

Większy kłopot może wystąpić z osobami, które w Polsce nie posiadają stałego zameldowania. Oznaczałoby to dla niech podróż w towarzystwie funkcjonariuszy do bankomatu albo kantoru. Ten czas policjanci mogliby poświęcić np. na łapanie piratów.

Ważna informacja jest taka, że kosztem operacji zapłaty kartą ma być obciążony ukarany. Projekt zmian trafił do konsultacji międzyresortowych. Dziś kartą z powodzeniem można płacić w autach Inspekcji Transportu Drogowego.

Sebastian Kwiatkowski/Jk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj