Prokuratura sprawdza Energa Czarnych Słupsk. Menadżer drużyny złożył zawiadomienie o wielowątkowym przestępstwie [AKTUALIZACJA]

Prokuratura i policja badają nieprawidłowości w koszykarskim klubie Energa Czarni Słupsk. Doniesienie złożył generalny menadżer drużyny.

Prezes klubu Andrzej Twardowski zawiesił Marcina Sałatę w wykonywaniu obowiązków za działanie na szkodę klubu. Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk, generalny menadżer koszykarskiego sam zgłosił się do prokuratury. Przez kilka godzin składał zeznania.

ZGŁOSZENIE FAŁSZOWANIA DOKUMENTÓW

 

Prokurator rejonowy w Słupsku Renata Krzaczek-Śniegocka potwierdziła, że złożono zawiadomienie o popełnieniu wielowątkowego przestępstwa. Chodzi o fałszowanie dokumentów, będzie badany również wątek finansowy. Według nieoficjalnych ustaleń chodzi o rzekome sfałszowanie podpisu pod kontraktem zawodnika Energa Czarnych Słupsk Jarosław Mokrosa. Jego podrobiony podpis miał się znaleźć pod niekorzystną dla zawodnika wersją kontraktu z klubem.

Gracz doznał kontuzji podczas zgrupowania kadry Polski. Przez kilka miesięcy podczas leczenia miał otrzymywać wynagrodzenie wypłacane nie przez klub, ale przez ubezpieczyciela. Pieniądze jednak do zawodnika nie trafiły. Doszło do konfliktu pomiędzy agentem, zawodnikiem a słupskim klubem. W końcu agent Mokrosa wypowiedział umowę z Energa Czarnymi Słupsk. Jarosław Mokros przychodzi na treningi, ale nie ćwiczy z zespołem.

PREZES NIE KOMENTUJE

Drugim wątkiem sprawy zgłoszonej prokuraturze mają być nielegalne prowizje od kontraktów zawodników. Śledczy na razie jednak nie postawili nikomu żadnych zarzutów. Prokurator Krzaczek-Śniegocka powiedziała tylko, że ze względu na dobro śledztwa nie ujawni żadnych szczegółów.

Teraz dochodzenie na zlecenie prokuratury prowadzić będzie policja. Ma zabezpieczyć dokumenty i przesłuchać świadków. Prezes Energa Czarnych Słupsk Andrzej Twardowski na razie sprawy nie komentuje. Aktualnie jest poza Słupskiem.

WYŁĄCZONY TELEFON, ZLIKWIDOWANY TWITTER

Generalny menadżer klubu został przez Twarowskiego odsunięty od pracy w klubie. Powodem ma być działanie na szkodę spółki zarządzającej koszykarskim klubem. Marcin Sałata był generalnym menadżerem zespołu ze Słupska od roku 2010. Wyłączył telefon, zlikwidował też konto na Twitterze.

Ta sprawa dodatkowo komplikuje sportową sytuację Energa Czarnych Słupsk. Zespół pod wodzą Robertsa Stelmahera gra słabo. W tym sezonie wygrał sześć spotkań przegrywając siedem. Z drużyny odchodzą rozgrywający Jerel Blassingame oraz Justin Jackson.

Klub wydał w tej sprawie oświadczenie:

Drodzy Kibice,

Klub stał się ofiarą nieuprawnionych działań ze strony różnych osób i podmiotów. Jeden z głównych sprawców sytuacji, zawieszony obecnie generalny menedżer klubu Marcin Sałata, w obawie o bezpieczeństwo swoje i rodziny, w poniedziałek zgłosił się do prokuratury. Od tej pory wszystkie aspekty sprawy objęte są tajemnicą śledztwa i nie możemy udzielać dodatkowych informacji.

Sytuacja ta miała również wpływ na postawę sportową zespołu. Prezes STK SSA wraz z księgową powzięli informacje o nieprawidłowościach i rozpoczęli wewnętrzne dochodzenie odnośnie sytuacji i skali problemów. Obecnie klub prowadzi normalną działalność, w tym podejmuje wszelkie działania, by pozytywnie rozwiązać tą sytuację, zarówno w aspekcie organizacyjnym, jak i sportowym. W tym bardzo trudnym położeniu, w którym znalazł się nasz klub, potrzeba nam przede wszystkim Waszego wsparcia i spokoju.

AKTUALIZACJA

18:15

Marcin Sałata – zrezygnował też z mandatu radnego. Do przewodniczącej rady miejskiej w Słupsku Beaty Chrzanowskiej wpłynął wniosek podpisany przez Sałatę o wygaszenie jego mandatu. W radzie miejskiej w Słupsku zastąpi go Daniel Jursza.

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj