Dopiero w trzecim głosowaniu radni przyjęli strategię rozwoju miasta do roku 2022. Przeciw głosowali rajcy z PiS, którzy zarzucają „lewicowe ideologizowanie rozwoju miasta”.
W listopadzie i grudniu w głosowaniach rada miejska w Słupsku odrzuciła projekt strategii miasta. – Dokument był zmieniany i usunęliśmy z niego zapisy, które kwestionowali radni – mówi Beata Maciejewska, doradczyni prezydenta Słupska do spraw zrównoważonego rozwoju miasta.
– Głównie radni mieli zastrzeżenia do tego, że ten dokument jest bardzo mocno skierowany na aspekty związane ze zrównoważonym rozwojem. Oczywiście nie negowali tego, ale chcieli, żeby strategia była bardziej skierowana na rzeczy namacalne dla mieszkańców.
„MUSIMY POCHYLIĆ SIĘ NAD DEPOPULACJĄ”
Priorytety zostały bez zmian, na pewno musimy się pochylić jeszcze nad tym, czego w strategii nie ma, czyli nad depopulacją miasta. Radny Robert Danielkiewicz podkreśla, że strategia miasta powinna być planem działania na przyszłość, a nie dokumentem ideologicznym.
– Pan prezydent umieścił w strategii zapisy wiązane z płciami kulturowymi i ideologią gender. Tego nie powinno być w tym dokumencie. Z jednej strony pan prezydent akcentuje to, że miasto powinno być poza polityką i ideologią, z drugiej wciska różne rzeczy do strategii. Dlatego moim zdaniem ten dokument jest nie do przyjęcia, choć strategie jest miastu oczywiście potrzebna – dodaje radny.
Ostatecznie 13 radnych głosowało za przyjęciem strategii, trzech było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Przemysław Woś/puch