Gorąca nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Ustce. Temat – likwidacja gimnazjum i reforma szkół podstawowych. Część radnych chce, by w miejsce gimnazjum w Ustce powstała trzecia podstawówka, do której trafiłyby również młodsze dzieci. Burmistrz tymczasem wolałby, żeby gimnazjum zostało wchłonięte przez Szkołę Podstawową numer 2, bez relokacji uczniów. Na sesję rady przyszło kilkudziesięciu rodziców.
– Nie chcemy, by nasze dzieci były gdziekolwiek przenoszone. To jest chory pomysł, by teraz przenosić część czwartych klas i szóstych do innego budynku – mówili rodzice.
MAŁE KLASY I PRACA W SYSTEMIE JEDNOZMIANOWYM
– Moim zdaniem, utworzenie trzeciej podstawówki jest niezbędne. Proszę spojrzeć, że w subwencji będą promowane szkoły, które nie mają dwuzmianowości i małe klasy do dwudziestu osób. Jeśli nie stworzymy trzeciej podstawówki, to za dwa lata budynek dzisiejszego gimnazjum nie będzie nam potrzebny – tłumaczy radny Grzegorz Koski.
WIĘKSZE WYDATKI NA OŚWIATĘ
Z kolei władze Ustki uważają, że tworzenie kolejnej szkoły podstawowej jest niepotrzebne. – Jestem przeciwny przenoszeniu uczniów. Trzecia szkoła podstawowa to większe wydatki na oświatę o dwa miliony. Takie mamy szacunki – mówi burmistrz Ustki Jacek Graczyk.
„ROZLICZYMY RADNYCH”
Na razie odroczono podjęcie uchwały w tej sprawie. Decyzja ma zapaść do końca lutego.
– Radni boją się podjąć decyzję, boją się, że stracą mandaty. My na pewno ich rozliczymy z tego, jak potraktowali nasze dzieci – mówią rodzice z Ustki.
Przemysław Woś/hb