Policja opublikowała w sobotę rano list gończy za Arkadiuszem Łakatoszem, pseudonim „Hoss”. 49-letni mężczyzna jest podejrzany o oszustwa metodą „na wnuczka” na łączną kwotę ponad 1,4 mln złotych.
List gończy wydała w piątek wieczorem Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Na podstawie tego dokumentu mężczyzna, w ostatnim czasie przebywający na terenie Poznania, jest poszukiwany przez policję w całym kraju.
POLICJA PROSI O POMOC I ZAPEWNIA ANONIMOWOŚĆ
– Zgodnie z treścią listu gończego wzywa się każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanego, do zawiadomienia o tym najbliższej jednostki policji lub prokuratora – powiedział w sobotę PAP Michał Gaweł z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.
Jak przypomniał, każdemu kto przekaże informacje o miejscu pobytu mężczyzny śledczy zapewniają anonimowość. Za ukrywanie poszukiwanego lub pomaganie mu w ucieczce grozi do 5 lat więzienia.
Fot. policja.pl
FUNKCJONARIUSZE NIE ZASTALI OSZUSTA
W piątek wielkopolska policja podała, że funkcjonariusze, którzy mieli doprowadzić „Hossa” do aresztu śledczego, nie zastali go pod adresem wskazanym w nakazie wydanym przez sąd. W czwartek sąd zdecydował, że podejrzany o wyłudzenia metodą na wnuczka ma trafić do aresztu, przychylając się do zażalenia prokuratury na niearesztowanie mężczyzny przez sąd niższej instancji.
„Hoss” usłyszał zarzuty popełnienia, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, czterech oszustw metodą „na wnuczka” na łączną kwotę ponad 1,4 mln złotych.
NA KOMISARIACIE STAWIŁ SIĘ TYLKO JEDEN RAZ
Na początku tego tygodnia policja z Poznania, gdzie mieszka „Hoss”, poinformowała, że podejrzany łamie postanowienie sądu, gdyż na komisariacie stawił się zaledwie jeden raz. Obrońca „Hossa” mówił wówczas, że jego klient nie stawia się na komisariacie ze względu na stan zdrowia.
PAP/Grzegorz Dyjak/puch