Przedmioty codziennego użytku, elementy zabudowy i architektury i ponad 1000 szkieletów. Takie skarby skrywał pod ziemią Targ Sienny w Gdańsku. Teren przebadali archeolodzy, zanim na dobre ruszyła budowa potężnej inwestycji Forum Gdańsk. Prace trwały od sierpnia 2014 do stycznia 2017 roku. W tym czasie udało się zabezpieczyć 7 tysięcy zabytków, w tym około 1 900 monet oraz 1000 plakietek i żetonów. O efektach prac archeolodzy opowiadali w czwartek w Ratuszu Głównego Miasta.
ZABYTKÓW MASOWYCH JEST ZNACZNIE WIĘCEJ
Część eksponatów wydobytych podczas prac można było oglądać już wcześniej, podczas trwania badań, na wystawie czasowej prezentowanej od czerwca do września 2016 roku. Wśród artefaktów znalazły się między innymi: naczynia, zabawki, elementy garderoby, biżuteria, żetony czy monety. – Te 7 tysięcy zabytków to zaledwie część odkrytych przedmiotów – mowa tu o tych zabytkach mających wartość ekspozycyjną – precyzuje archeolog Robert Krzywdziński. – Zabytków masowych było znacznie więcej – dodaje.
Fot. Dantiscum Pracownia Badań Archeologicznych
Znaleziono też dwie złote monety, plomby, importowane naczynia czy liczmany. Przedmiot, który wzbudził duże zainteresowanie badaczy to… pióro-ołówek. Urządzenie piśmiennicze, które z jednej strony miało stalówkę, a z drugiej grafit. Najpewniej używano go do sporządzania pomiarów geodezyjnych i wojskowych. Archeolog Alicja Gomoliszek zwraca uwagę na tak zwane zabytki nieruchome odkryte podczas prac na Targu Siennym.
– Wśród nich znalazły się różne konstrukcje, i nawierzchnie brukowane kamieniami – prawdopodobnie udało się odkryć pozostałości głównego traktu prowadzącego do Gdańska od strony południowej. Zarejestrowaliśmy też drewniane umocnienia, które być może stanowiły pierwszy kanał Raduni zbudowany przez Krzyżaków w 1330 roku – mówi badaczka.
WIADOMO, GDZIE BYŁ SZPITAL ŚW. GERTRUDY
Bardzo ważnym odkryciem były pozostałości szpitala św. Gertrudy, z lokalizacją którego był wcześniej kłopot. Źródła podawały, że znajdował się na lewym brzegu Raduni, na osi Bramy Długoulicznej. Obok szpitala natrafiono na fragment cmentarzyska należącego do lecznicy. I tutaj kolejna odkrywka: ponad tysiąc szkieletów! Szczątki znajdowały się między innymi w masowych grobach. Byli w nich chowani zmarli po epidemiach i egzekucjach. To, co zastanawia i fascynuje jednocześnie to fakt, że takie zbiorowe groby nie mają swojej analogii nigdzie indziej w Polsce.
Badaczom udało się też zabezpieczyć fragmenty tkanek pochodzących z ludzkiego mózgu. Materiał został przekazany do badań w Szwajcarii. Tam bardzo dokładnie zostanie zbadany za pomocą między innymi tomografu komputerowego. – Mamy nadzieję, że wyniki badań powiedzą nam coś więcej na temat epidemii, jakie to były choroby, być może będą ślady po jakichś bakteriach – mówi Robert Krzywdziński.
Fot. Dantiscum Pracownia Badań Archeologicznych
Archeolog miał już do czynienia z takim materiałem podczas badań w Starogardzie Gdańskim, ale wówczas chodziło o szczątki z XVII i XVIII wieku, tutaj mamy do czynienia z cmentarzyskiem średniowiecznym.
EUROPEJSKA METROPOLIA
Zdaniem naukowców badania archeologiczne w Gdańsku, po raz kolejny, zadziwiają, tym jakim miastem był Gdańsk w XV, XVI i XVII wieku. Jak podkreśla Robert Krzywdziński, to była europejska metropolia. Pozostałe miasta w innych rejonach w Polsce znacząco odbiegały pod względem bogactwa, ilości mieszkańców. Gdańsk był na dużo wyższym poziomie gospodarczym, kulturalnym i naukowym.
Kolejny wykład poświęcony badaniom przeprowadzonym na Targu Siennym zaplanowano 6 kwietnia, również w Ratuszu Głównego Miasta. Tym razem będzie można dowiedzieć się więcej na temat szpitala św. Gertrudy i znalezionych szczątków na średniowiecznym cmentarzysku.
Aleksandra Nietopiel/mar