Mieszkańcy przesłali aż pół tysiąca propozycji imion dla kapibar urodzonych w styczniu w oliwskim zoo. Ich opiekun opowiada: – Czytałem im na głos wszystkie propozycje i obserwowałem reakcje. Na większość w ogóle nie reagowały, jedząc spokojnie marchewkę. Zareagowały dopiero na Rubę i Ruzel.
Zwierzęta urodziły się w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym w piątek, 13 stycznia 2017 roku. Małe od razu po urodzeniu przypominały dorosłe osobniki – miały futerko, otwarte oczy i sprawnie się poruszały. Szybko i chętnie zaczęły też pływać. Uwielbiają się bawić i zagrzebywać w świeżym sianie. Są bardzo ciekawe swoich sąsiadów, tapirów – często siadają przy siatce i przyglądają się im z uwagą.
Rodzina gdańskich kapibar w komplecie fot. gdansk.pl/Jerzy Pinklas
Historia kapibar w oliwskim zoo jest długa. Pierwsze osobniki przybyły z Rosario w Argentynie w 1962 roku wraz z większą „dostawą” innych egzotycznych gatunków zwierząt. W tych latach jednak przychówków nie było. Kolejne kapibary przyjechały w roku 1990 i od tej pory na dobre zadomowiły w gdańskim zoo. Przychówki były w latach 1998, 1999, 2004 i 2011. To właśnie urodzona w 2011 roku samica o imieniu Ruda została matką młodych. Jej partner – równolatek – przyjechał z opolskiego zoo. Ojcu jego opiekunowie nadali imię Bajzel.
Wybieg kapibar w oliwskim zoo zlokalizowany jest tuż obok ekspozycji tapirów i hipopotamów karłowatych, naprzeciwko wybiegu żyraf. Jednak z możliwością oglądania młodych na świeżym powietrzu trzeba jeszcze trochę poczekać, aż zrobi się nieco cieplej.
gdansk.pl/amo