Na molo w Sopocie malowane są ławki i barierki, wymieniane uszkodzone deski. Jednak główne prace skupiają się na dolnych pomostach, które ucierpiały podczas jesiennego sztormu.
– Do rozpoczęcia sezonu, czyli do 29 kwietnia powinniśmy zdążyć – zapewnia Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot. – Pogoda jednak nie ułatwia sprawy. Wieje zimny wiatr i przelotnie pada, ale ekipa pracuje – dodaje.
MODERNIZACJA MOLA
Oprócz odtworzonych pomostów w tym sezonie pojawią się zadaszenia nad bramkami wejściowymi. To ukłon w stronę pracowników, by chronić ich przed słońcem i deszczem. Lepiej chronione będą także elektroniczne czytniki biletów.
NOWY CENNIK
Od 29 kwietnia, czyli od ostatniej soboty tego miesiąca, na Molo będą obowiązywać bilety wstępu. Cennik nieco się zmieni – część wejściówek będzie droższa.
Ceny biletów rodzinnych i ulgowych pozostają bez zmian. Więcej – o 50 groszy – trzeba będzie zapłacić za bilet normalny (8 zł zamiast 7,50) oraz za bilet dla klientów Żeglugi Gdańskiej (z 3,50 na 4 zł). Podrożały także bilety nocne, których cena jest teraz taka, jak normalnych, czyli 8 zł (było 5 zł).
Wyższe wpływy z biletów zrekompensują w połowie środki poniesione na naprawę mola po jesiennych sztormach. Prace zostały wycenione na ponad 400 tys. zł.
Sezon na Molo będzie trwał od 29 kwietnia do 24 września.
Aleksandra Nietopiel/jK