Pięć lat więzienia grozi mężczyźnie, który pobił taksówkarza w Gdańsku. 40-latek ma złamany nos i oczodół – jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo. Do zajścia doszło w Wielkanoc – we wtorek zatrzymano podejrzanego. Jak ustaliła policja, 47-letni mężczyzna zamówił kurs. Podczas jazdy, między nim a taksówkarzem doszło do sprzeczki. Nagle napastnik uderzył w twarz 40-latka i uciekł. Pokrzywdzony powiadomił policję, która wytypowała i zatrzymała podejrzanego.
Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Grozi mu 5 lat więzienia. Po przesłuchaniu został zwolniony.
Grzegorz Armatowski/mich