Mniej pierwszych klas w gdańskich liceach. „To przygotowanie do podwójnego rocznika”

Mniej pierwszych klas w gdańskich liceach ogólnokształcących. W każdym ogólniaku w mieście zlikwidowany zostanie jeden oddział pierwszej klasy.

Dyrektorzy, z którymi rozmawialiśmy, deklarują, że zwolnień nauczycieli nie będzie. – Zmiany w liczebności oddziałów w liceach w ujęciu całościowym nie będą znaczne. Pamiętajmy, że pojawi się w sieci szkół nowe X LO w miejscu wygaszanego Gimnazjum nr 25 – mówi Grzegorz Kryger, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego gdańskiego magistratu.

„ZMIANY NIE SĄ DRASTYCZNE”

Zmiany w liczbie klas 1 dotknęły głównie te licea, które w tej chwili mają największe obłożenie. – Są one podyktowane poruszanym już wielokrotnie tematem tzw. „podwójnego rocznika”, który na skutek zmian w systemie edukacji wejdzie do szkół średnich w 2019 roku. Aby móc się przygotować z odpowiednią liczbą miejsc w szkołach średnich, z jednoczesnym zapewnieniem zbliżonej oferty w szkołach średnich dla absolwentów zarówno klas 3 gimnazjów, jak i 8 szkoły podstawowej, już teraz musieliśmy podjąć decyzję o stopniowym zmniejszaniu ogólnej liczby oddziałów w części szkół. Zmiany nie są drastyczne – mówimy o jednym oddziale mniej na szkołę w naborze do klas 1 w liceach ogólnokształcących – dodaje Grzegorz Kryger.

PROBLEM ORGANIZACYJNY

W gdańskim liceum nr 8 zlikwidowana zostanie klasa matematyczno-fizyczna. – W rzeczywistości uczniowie, którzy chcieliby uczyć się w takiej klasie i tak znajdą miejsce w naszej szkole. Jeden oddział to dużo godzin pracy dla nauczycieli, a więc jego likwidacja to spory problem. Nauczyciele stracili godziny dodatkowe, ale na szczęście nikt pracy nie straci – wyjaśnia dyrektor szkoły Romuald Cichocki.

– Taka zmiana to pewien problem, przede wszystkim organizacyjny. Skutkiem tego będzie zmniejszenie liczby godzin dla nauczycieli, ale udało mi się tak zorganizować pracę, że zwolnień nie będzie. Ucierpi na tym poziom nauczania, ponieważ wydaje się, że V LO jest lokomotywą pomorskiej edukacji – dodaje Elżbieta Piszczek, dyrektor 5 LO w Gdańsku.

OBY BEZ ZWOLNIEŃ

Dyrektorzy przyznają, że jeśli w przyszłym roku lub za dwa lata zabrakłoby jeszcze jednego oddziału, zwolnienia byłyby nieuniknione. – Myślę, że Wydział Rozwoju Społecznego do tego nie dopuści, bo to byłoby bez sensu. Przecież za dwa lata będziemy musieli przyjąć więcej uczniów – komentuje Romuald Cichocki. Szkoły radzą sobie łącząc profile klas.

W Sopocie liczba pierwszych klas w liceach się nie zmienia. A jak wygląda sytuacja w Gdyni? – Rekrutacja do klas pierwszych w szkołach ponadgimnazjalnych na rok szkolny 2017/2018 jeszcze się nie zaczęła, więc trudno prognozować jaka będzie rzeczywistość. Przewidujemy, że liczba uczniów nie zmniejszy się w stosunku do liczby absolwentów klas III w gimnazjum. Obserwując nabór do klas pierwszych w roku szkolnym 2015/2016 i 2016/2017 można stwierdzić, że liczba uczniów jest na stałym, zbliżonym poziomie biorąc pod uwagę liczbę absolwentów klas III w gimnazjach – informuje rzecznik gdyńskiego magistratu Sebastian Drausal.

Składanie wniosków do szkół ponadgimnazjalnych rozpocznie się w maju.

 

Ewelina Potocka/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj