„Ratujmy drzewa dla przyszłych pokoleń”. W Gdańsku ruszyła akcja promowania pomników przyrody. Urzędnicy zachęcają mieszkańców do zgłaszania drzew, które mogą pomnikiem się stać.
To ma uchronić drzewa przed bezmyślną wycinką. – Mamy do czynienia ze zjawiskiem dotyczącym naszych bliskich, których brak zauważamy dopiero gdy odchodzą. Od początku roku mieliśmy do czynienia z wieloma sytuacjami, gdy nagle z krajobrazu znikały drzewa, które same nie potrafią się obronić – mówi wiceprezydent Gdańska Wiesław Bielawski.
WYSTARCZY WEJŚĆ NA STRONĘ
– Klucz do zgłoszenia jest prosty – zachęca Maciej Lorek z Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku. – Na stronie internetowej www.gdansk.pl/pomnikprzyrody jest instrukcja jakie drzewa mogą zostać uznane za pomnik. Trzeba wypełnić formularz zgłoszeniowy i zaznaczyć miejsce na mapie. Sprawę rozpoznaje Wydział Środowiska. Prowadzone są ekspertyzy dendrologiczne po czym wniosek trafia do Rady Miasta Gdańska. Szansę na stanie się pomnikiem mają drzewa duże, zdrowe, imponujące i najlepiej rodzimego gatunku – tłumaczy.
161 POMNIKÓW PRZYRODY
Po tym, jak drzewo zostaje pomnikiem przyrody, opiekę nad nim obejmuje gmina. W Gdańsku jest 161 pomników przyrody. Jeden z nich, około 100-letnią topolę białą, odsłonięto w czwartek na Biskupiej Górce przy kortach tenisowych. Inicjatorem jest gdański przewodnik Staszek Biskup. Jak mówi, walczy też o objęcie ochroną buka przy kościele Mennonitów. – Żal zostawić takie drzewo samo, bo nie wiadomo co mogłoby się stać – mówi.
W związku z obowiązującymi od początku roku z przepisami pozwalającymi właścicielowi na wycinkę drzew bez zezwolenia na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą do urzędników trafiło już kilkaset zgłoszeń o podejrzeniu bezprawnych działań. Trwa w tej sprawie 20 postępowań administracyjnych.
Sebastian Kwiatkowski/mili