Szkoła Policji w Słupsku po raz pierwszy zorganizowała obóz szkoleniowy dla uczniów. Do miasta nad Słupią przyjechała klasa policyjna z Białego Boru. Młodzież przechodzi niemal identyczne szkolenie, jak prawdziwi kandydaci do policji.
ZAPRAWA, INTERWENCJE, STRZELANIE – WSZYSTKO NA OCENĘ
Są poranne zaprawy, zajęcia z prawa i kryminalistyki oraz przede wszystkim praktyka. – Tydzień jest bardzo intensywny, bo zajęcia są bardzo różnorodne począwszy od ćwiczeń typowo fizycznych, jak samoobrona, policyjny tor przeszkód, poprzez różnego typu wykłady dotyczące zabezpieczenia śladów na miejscu zdarzenia, interwencji policyjnych, kierowania ruchem po zajęcia strzeleckie. To bardzo intensywny tydzień – mówi Radiu Gdańsk Marek Mazur, opiekun licealistów z Białego Boru.
– Za wszystko oczywiście uczniowie dostają stopnie. Tu nie przyjechaliśmy, aby się bawić w policję, tylko zobaczyć, jak to wygląda na prawdę i aby uczniowie mieli jakiś realny obraz tego zawodu – dodaje Mazur.
PRAKTYKA NA POWAŻNIE
W obozie szkoleniowym na trenie Szkoły Policji w Słupsku bierze udział 22 uczniów z klasy policyjnej z Białego Boru. Dla wielu to pierwszy poważny kontakt z zawodem policjanta.
– To jest taki obraz, który czeka nas w przyszłości. Jeżeli chcemy tu przyjść, to przynajmniej wiemy co nasz czeka i z czym musimy się liczyć, jeśli chce się pracować w policji – mówi uczeń II klasy liceum policyjnego w Białym Borze.
– Zawsze coś nowego. Nie siedzimy w szkolnych ławkach i mamy konkretny trening tutaj – dodaje uczennica.
– Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć, jak wygląda ta praca na serio. I to nie jest taki obraz jak z telewizji, czy opowiadań – podkreśla licealistka.
Obóz szkoleniowy licealistów zakończy się w piątek. To pierwsze tego typu zajęcia organizowane w murach Szkoły Policji w Słupsku.