Nowy format nauki wprowadza od października dla studentów kierunku lekarskiego Gdański Uniwersytet Medyczny. Na ostatnim roku będą ćwiczyli diagnozowanie pacjentów w Centrum Symulacji Medycznej. – To nowość, a działanie będzie przypominać symulator lotów, na którym bezpieczny lot i lądowanie ćwiczą przyszli piloci. U nas symulowana będzie choroba, a zadaniem studenta będzie właściwa diagnoza i decyzja o leczeniu – mówi prof. Jacek Bigda, prorektor ds. rozwoju i organizacji kształcenia GUMed.
Studenci kierunku lekarskiego na szóstym roku będą uczyć się na specjalnych interaktywnych manekinach, ale też z osobami grającymi rolę pacjentów.
– Pozwoli nam to ocenić, czy we właściwy sposób zbierany jest wywiad medyczny i przeprowadzane badanie – tłumaczy prof. Bigda. – Takie ćwiczenia już są wdrażane, ale nowością będzie specjalny system monitoringu, pozwalający na przeprowadzenie obiektywnego, kompleksowego egzaminu. Możliwa będzie również ewaluacja umiejętności, które na ostatnim roku studiów medycznych są wymagane od przyszłego lekarza- tłumaczy prof. Bigda.
Na utworzenie Centrum Symulacji Medycznej uczelnia wydała ponad 21 mln złotych. W przyszłości w centrum mają się kształcić także osoby na wstępnym etapie studiów medycznych. – To obecnie standard w nauczaniu medycyny na świecie. Wiadomo, że nauka na interaktywnych fantomach zmniejsza ryzyko postawienia w przyszłości nieprawidłowej diagnozy- dodaje prorektor GUMed.
MILIONY NA INNOWACJE
To nie jedyna inwestycja GUMed w nowoczesne technologie. W ostatnim roku Gdański Uniwersytet Medyczny wydał na innowacje i rozwój 85 mln złotych. Pieniądze przekazało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a przeznaczono je głównie na zakup aparatury badawczej. W 2016 roku kupiono m.in. urządzenia wykorzystywane w bionanotechnologii i obrazowaniu komórek.
Profesor Jacek Bigda, fot. Joanna Matuszewska
W latach wcześniejszych zbudowano Biobank, znajdujący się na terenie kampusu szpitalnego. To jednostka, która prowadzi i udostępnia do dalszych badań niezwykle cenny materiał biologiczny – komórki, tkanki i materiał genetyczny.
Kolejne środki, 50 mln złotych z Narodowego Centrum Nauki, wydano w latach 2011-2016 na realizację prawie stu projektów prowadzonych przez badaczy z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. – To rozmaite badania naukowe realizowane w uczelni w ciągu ostatnich pięciu lat i niebagatelne wsparcie finansowe – dodaje prof. Jacek Bigda.
– Wśród wszystkich ośrodków badawczych w Polsce zajmujemy 12 miejsce, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków. To bardzo dobry wynik, bo pieniądze na badania zdobywa się w wyniku konkursów.
Uczelnia stawia też na tzw. medycynę translacyjną. – Najprościej mówiąc, są to badania naukowe, których celem jest wykorzystanie osiągnięć naukowych bezpośrednio w procesie leczenia, czyli przejście od laboratorium do łóżka chorego. Chcielibyśmy w tym celu zmodernizować stary budynek radiologii i tam ulokować nowoczesne pracownie badawcze. Będą tam odkrywane nowe mechanizmy powstawania chorób, też jak również sposoby diagnozowania – mówi prof. Jacek Bigda.
Uczelnia chce pozyskać na to środki unijne we współpracy z przemysłem medycznym. Od lat w GUMedzie wykonywane są bowiem na jego rzecz rozmaite ekspertyzy i badania.
PRZYSZŁOŚĆ TO E-TECHNOLOGIE
Prorektor ds. rozwoju i organizacji kształcenia prof. Jacek Bigda poinformował też o wspólnym projekcie z Akademią Pomorską w Słupsku, którego celem jest rozbudowa pracowni warsztatowych dla studentów ratownictwa medycznego i farmacji przemysłowej oraz technologii e-zdrowia. W przygotowaniu są również projekty dotyczące przeszczepów wątroby i wysp trzustkowych.
– Naszym lekarzom marzy się też zakup nowoczesnych urządzeń jak np. system chirurgiczny da Vinci, ale na to potrzebne są gwarancje. Musimy mieć pewność, że po zakupie będą pieniądze na eksploatację tego sprzętu, a to nie zależy od nas, tylko od stałości finansowania. Jeśli ta technologia znalazłaby się jako odrębna w katalogu usług, wtedy na pewno więcej ośrodków w Polsce dokonałoby zakupu – dodaje prof. Bigda.
NOWA HALA SPORTOWA
GUMed stara się też o dotację na budowę nowego centrum sportowego, które ma znajdować się przy ul. Dębowej. Teraz studenci korzystają z bazy sportowej obok Wydziału Farmaceutycznego przy Hallera w Gdańsku. – Ta baza ma 70 lat i przydałby się impuls do zmiany. Staramy się o środki z Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki, już złożyliśmy stosowne wnioski – tłumaczy prorektor.
Tak będzie wyglądała nowa hala sportowa GUMed
– W sumie potrzeba około 20 mln złotych na wybudowanie nowej hali. Inwestycję chcemy realizować powoli, także z własnych środków, ale wsparcie będzie nam niewątpliwie potrzebne.
Byłaby to kolejna inwestycja w infrastrukturę uczelni. Największą obecnie realizowaną jest budowa Centrum Medycyny Nieinwazyjnej przy ul. Smoluchowskiego. Będzie to nowoczesny szpital, który za rok przyjmie pierwszych pacjentów. Jego koszt to 600 mln złotych, w większości pochodzących z budżetu państwa.
Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl