Kolejny sklep w Sopocie może stracić koncesję na sprzedaż alkoholu. I to za 4,30 zł! Interwencja straży miejskiej

Patrol sopockiej straży miejskiej zauważył w poniedziałek pijanego mężczyznę, który wchodził do sklepu. Strażnicy wywnioskowali, że zamierza kupić alkohol. Gdy wyszedł z dwoma puszkami piwa mającego w nazwie „mocne”, interweniowali. W wyniku tej interwencji kolejny sklep w Sopocie może stracić koncesję na sprzedaż alkoholu.

Gdy będący pod znacznym wpływem alkoholu 33-latek opuścił sklep z dwoma puszkami piwa, wkroczyli do niego strażnicy miejscy. Tam wylegitymowali sprzedawcę, którzy przyznał się do sprzedaży alkoholu nietrzeźwemu. Zabezpieczono paragon sprzedaży oraz 2 półlitrowe puszki piwa.

MIAŁ 2,8 PROMILA I KUPIŁ PIWO

Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został odtransportowany do izby wytrzeźwień. W stosunku do właściciela sklepu ma zostać wszczęte postępowanie o cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu.

ZA 4,30 ZŁ SKLEP STRACI KONCESJĘ

Zgodnie z procedurami, to straż miejska występuje z wnioskiem do Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Sopotu o cofnięcie zezwolenia, który wszczyna postępowanie administracyjne. Zatem za 4,30 zł – bo tyle wynosił rachunek – sklep mieszczący się przy ul. Bohaterów Monte Cassino może stracić koncesję.

ANTYALKOHOLOWA POLITYKA SOPOTU

Jeszcze do niedawna w 36-tysięcznym miasteczku działało 230 lokali, w których można było kupić trunki i 60 sklepów monopolowych. Miasto stara się walczyć ze skutkami nadmiernego spożywania alkoholu. Pojawiały się radykalne propozycje: ograniczenia do godziny 3 w nocy (co proponował komendant policji), ograniczenia wiekowe wstępu do lokali nocnych (od 21-roku życia). Sopot nie tylko odbiera koncesje sklepom, które nie przestrzegają zasad sprzedaży alkoholu, ale także prowadził szkolenia dla barmanów i sprzedawców sklepów monopolowych.

DOCELOWO 30 SKLEPÓW MONOPOLOWYCH?

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski na początku roku informował, że miasto zamierza zaostrzyć politykę antyalkoholową i chciałby zmniejszyć liczbę sklepów sprzedających alkohol. – Osób spożywających alkohol na ulicach jest coraz mniej. Wiem to z raportów straży miejskiej i policji. Z drugiej strony muszę powiedzieć, że sklepy zaczęły się bardzo pilnować, jeśli chodzi o sprzedaż alkoholu osobom nieletnim i znajdującym się pod wpływem alkoholu. Sklepów może być jeszcze mniej, tak przynajmniej to sobie wyobrażam. O tym oczywiście zdecydują radni, ale myślę, że w 36-tysięcznym mieście wystarczyłoby około 30 sklepów – wyjaśnia prezydent Sopotu.

PRAWO DOTYCZĄCE SPRZEDAŻY ALKOHOLU

Zgodnie z przepisami, sprzedaż alkoholu osobie nietrzeźwej, bądź nieletniej stanowi podstawę do cofnięcia zezwolenia na sprzedaż alkoholu (art. 18, ust. 10, pkt 1 lit. a, ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi).
Na mocy uchwały  Rady Miasta Sopotu Nr XXIX/392/2017 z dnia 29 maja 2017 r. ustalono następujący limit sprzedaży napojów alkoholowych w Sopocie:

– 58 punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży,
– 230 punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży.

Obecnie w Sopocie jest 327 punktów sprzedaży napojów alkoholowych w tym:
– 78 punktów poza miejscem sprzedaży (sklepy),
– 249 punktów w miejscu sprzedaży (lokale).

Oprac. puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj