Zostawić samochód i wsiąść do meleksa. Sopot rozpoczyna walkę z korkami

Jednorazowo zabiorą trzynaście osób i w kilkanaście minut dowiozą do centrum Sopotu. Od poniedziałku do końca wakacji turystów i mieszkańców będą wozić meleksy.

Na razie będą dwa meleksy, ale jak zainteresowanie będzie duże, dołączone zostaną kolejne.

MELEKSEM ZAMIAST SAMOCHODU

To alternatywa dla zatłoczonych parkingów w kurorcie. Kierowcy będą mogli zostawić samochód na bezpłatnym parkingu przy Ergo Arenie i stamtąd wsiąść do meleksa. Przejazd będzie kosztował trzy złote, czyli tyle, ile kosztuje godzina parkowania w Sopocie i Gdańsku.

– Pomysł bierzemy z Paryża. Spod Łuku Tryumfalnego do Lasku Bulońskiego i Muzeum Sztuki Współczesnej jeździ elektryczny autobus za 1 euro. U nas jest o połowę taniej – mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski. – Chcemy, żeby kierowcy zostawili samochody na bezpłatnym parkingu przy Ergo Arenie, który pomieści 700 samochodów. Przy okazji można zwiedzić obiekt. Meleksy będą odjeżdżać właśnie z parkingu, z oznaczonego miejsca. Przejazd kosztuje 3 złote, ale dzieci pojadą za darmo. Sama podróż jest już atrakcją samą w sobie – przekonuje.

ZWIĘKSZYĆ KOMFORT ŻYCIA

Meleksy będą kursować od 26 czerwca do 23 sierpnia co 20 minut między godziną 10:00 a 20:00 od Ergo Areny do Górnego Monciaka – między Hotelem Rezydent a kościołem św. Jerzego. Za uruchomienie i obsługę alternatywnej komunikacji Sopot zapłaci około 100 tysięcy złotych.

– Traktujemy to jako element komunikacji miejskiej. A na całym świecie jest tak, że na komunikacji miejskiej się nie zarabia, ona służy podniesieniu komfortu życia w mieście. I tak też będzie z meleksami – wyjaśnia wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski.

Miejsca postoju meleksów zostaną oznakowane. W internecie i na parkometrach w Sopocie pojawią się też informacje o alternatywnej komunikacji. Właściciel firmy z meleksami jest przygotowany na podstawienie dodatkowych pojazdów, gdyby zainteresowanie tą formą przejazdu było duże. Jak zapewnił, meleksy są nowe i będą obsługiwane, póki co, przez 4 kierowców.

 

Aleksandra Nietopiel/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj