Rekordziści na faktury za prąd czekali dwa lata. Ci, którzy mieli więcej „szczęścia” kilka miesięcy. Do tego zdarzało się, że kwoty na nich wpisywane były z „kosmosu”. Teraz Energa zapewnia – koniec z takimi problemami. Na specjalnej konferencji prasowej w Gdański szefowie Grupy Energa poinformowali, że powodem nieprawidłowości, a co za tym idzie problemów klientów, był system informatyczny.

– Jeszcze w marcu tego roku około 80 tysięcy klientów wciąż było długotrwale niefakturowanych. Niektórzy z nich czekali przy tym na rachunki nawet od 2015 roku. Wszystko to było winą decyzji o migrowaniu danych klientów do niestabilnego systemu, przez co doszło do nieprawidłowości i problemów z fakturowaniem. Ten temat mamy już jednak za sobą – mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu Grupy Energa.

SPŁATA RATALNA

Na zaległe faktury czeka jeszcze około dwóch tysięcy odbiorców prądu. Rachunki mają otrzymać do końca sierpnia. – Pisma informacyjne zostały już wysłane do klientów. Dodatkowo klienci zostali poinformowani, że rachunki mogą uregulować za pomocą rat i nie będą obciążani odsetkami, ponieważ było to wyłącznie z winy firmy – dodaje Daniel Obajtek.

RZECZNIK KLIENTÓW

Prezes Energi zapowiedział powołanie rzecznika klienta, który w razie jakichkolwiek problemów, ma prowadzić sprawę od początku do końca. Jeszcze w tym roku ma się też pojawić specjalny program dla seniorów.

PROGRAMY DLA SENIORÓW

– Wyszliśmy na prostą i pozbyliśmy się wszystkich zaległości. Zwracamy się bliżej klienta. Do końca roku wprowadzimy dwa produkty: specjalny program dla seniorów oferujący ułatwiony kontakt z opieką medyczną oraz program edukacyjny, dzięki któremu nasi klienci będą mogli dowiedzieć się nie tylko jak kupować energię elektryczną, ale też jak wystrzegać się nieuczciwych firm – zapowiada Jarosław Dybowski, prezes spółki Energa Obrót.

KFP/jK