Syndrom stresu pourlopowego. Jak wrócić z wakacji i nie zwariować

Perspektywa urlopu. Sprawia, że mamy na co czekać, dla niektórych to cel lub motywacja. Na pewno wprawia każdego w dobry nastrój. Jak wszystko jednak, urlop kiedyś się kończy i trzeba wrócić do pracy. Ta perspektywa nie należy już do najprzyjemniejszych. Jak więc odnaleźć się w pourlopowej rzeczywistości? Zespół napięcia powakacyjnego, z ang. Post Holiday Tension, jest zjawiskiem od dawna znanym. W psychologii jest to określenie dotyczące przypadłości osób wracających do pracy po dłuższym urlopie. Jego oznakami są problemy z koncentracją, obniżenie nastroju, brak motywacji i zaangażowania, poczucie przeciążenia obowiązkami. Mogą temu towarzyszyć bóle głowy, bezsenność czy dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Badania MailOnline Travel pokazują, że powakacyjna depresja dopada co drugą kobietę i czterech na dziesięciu mężczyzn. Wg deklaracji osób przebadanych przez portal podróżniczy TripAdvisor, przypadłość ta może dotyczyć aż 70 procent Europejczyków.

SKĄD TEN DÓŁ?

Podstawowy i najprostszy powód pojawienia się stresu pourlopowego to sposób, w jaki funkcjonuje nasz organizm. Powrót do pracy po urlopie to nagłe przejście ze stanu relaksu i odpoczynku w stan aktywności. Podjęcie służbowych obowiązków po dłuższej przerwie wymaga pełnej mobilizacji. Nic więc dziwnego, że rozleniwiony i rozregulowany organizm odczuwa spadek formy. Zamiast wypoczęci, czujemy się zmęczeni i pozbawieni energii.

– Trudu związanego z powrotem do pracy po urlopie doświadcza większość osób. Dla niektórych to zdarzenie przypomina kryzys psychologiczny, który wymaga adaptacji do nowo zastanych warunków, jakimi są środowisko pracy i obowiązki zawodowe – mówi Aleksandra Dymowska, psycholog i pedagog.

TO NIE CZAS NA REMONTY

Nie bez znaczenia jest również fakt, że duża część urlopowiczów spędza swoje wakacje w domu, często nadrabiając zaległości, robiąc porządki lub przeznaczając czas wolny od pracy na remont. – Urlop to stan względnego odprężenia, wówczas pozwalamy sobie na zmianę przyjętego, często regularnego trybu życia. Zależnie od preferencji spędzania czasu wolnego od pracy, niektórzy ludzie wprowadzają organizm w stan relaksacji i regeneracji, inni zaś doprowadzają go do wyczerpania – dodaje Aleksandra Dymowska.

Należy podkreślić, że organizm nie mający szans na efektywny odpoczynek trudniej znosi konieczność mobilizacji po urlopie. Każdy z nas potrzebuje dystansu, zmiany otoczenia, a wyjazd pozwala nam spojrzeć na rzeczywistość z innej perspektywy. Wg Centrum Badania Opinii Społecznej, w 2016 roku w wyjeździe długoterminowym, trwającym co najmniej 5 dni uczestniczyło zaledwie 40 proc. Polaków.

JAK SOBIE RADZIĆ Z POURLOPOWYM STRESEM

Pierwszy tydzień w firmie po powrocie z urlopu nie należy do najłatwiejszych. Ważne, aby nie narzucać sobie zbyt wiele i nie wymagać od siebie maksymalnej efektywności.

– Etap adaptowania się do środowiska pracy nie powinien przebiegać gwałtownie i inwazyjnie. Warto przyzwolić sobie na wolniejsze tempo pracy, zaplanować zadania do realizacji, nadać im priorytety wedle kryterium ważności i pilności oraz wyznaczać terminy ich zakończenia – mówi Aleksandra Dymowska.

TRZY TYGODNIE NA ROZRUCH

Stopniowy, ale konsekwentny powrót do obowiązków to podstawa. Badania w Stanach Zjednoczonych pokazały, że dopiero w trzecim tygodniu powrotu do pracy jej efektywność wzrasta do 110 proc.. Wcześniejsze tygodnie to rozbieg, rozruch.

– Najlepiej, żeby na początku po powrocie do pracy nie brać się za nic nowego, w tym sensie. Zostaliśmy na wakacje wybici, z tego toru, który mieliśmy wcześniej, a po urlopie na pewno będzie dużo starych rzeczy do uporządkowania – radzi Miłosz Brzeziński, coach personalny.

KUMULOWANIE ENERGII NA DŁUŻEJ

Co do wakacji, podobno najlepiej, aby najfajniejsze rzeczy zostawić na ich koniec, gdy powrót do pracy zbliża się nieuchronnie.

– Jest na co czekać i można część z tego szczęścia odjąć i przełożyć na tydzień po wakacjach – dodaje Miłosz Brzeziński. Warto również planować weekendy powakacyjne, najlepiej, aby było to coś spektakularnego, co pozwoli nam kumulować energię na dłużej.

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA I RUCH NA ŚWIEŻYM POWIETRZU

Liczy się dobre nastawienie. Psychologowie zwracają uwagę, jak ważne jest szukanie pozytywów i skoncentrowanie na nich. Na skuteczną regenerację po urlopie i płynny powrót do pracowniczej rzeczywistości ogromy wpływ ma także styl naszego życia. Aktywność fizyczna czy ruch na świeżym powietrzu nie tylko pomoże oderwać się od pracy, ale także zachować formę i zdrowie.

Akceptacja, dobre nastawienie, stopniowe i konkretne cele, a także ruch, relaks i aktywne spędzanie wolnego czasu sprawią, że tak samo szybko zapomnimy o stresie pourlopowym, jak szybko minęły nam upragnione wakacje.

Katarzyna Hirsz/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj