W czwartek rano w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku odbędzie się kolejna rozprawa dotycząca „wampira z Bytowa”. Tym razem chodzi o zażalenie na wyrok sądu niższej instancji.
W czerwcu Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że Leszek Pękalski ma zostać umieszczony w ośrodku dla niebezpiecznych przestępców w Gostyninie.
DECYZJA BĘDZIE PRAWOMOCNA
Sąd uznał, że zabójca i gwałciciel nadal jest niebezpieczny i musi być izolowany. Ponadto co pół roku ma być badany przez biegłych lekarzy i to od ich opinii zależeć będzie, jak długo mężczyzna pozostanie w ośrodku. Ale Pękalski nie zgadza się z tą decyzją. Kilka tygodni temu jego pełnomocnik złożył apelację od wyroku sądu. W czwartek rano sąd ponownie zajmie się sprawą wampira z Bytowa. Decyzja Sądu Apelacyjnego będzie w tej sprawie prawomocna.
KONIEC KARY
Mężczyzna w grudniu kończy odbywanie kary 25 lat więzienia za zabójstwo nastolatki spod Bytowa i wprost z Aresztu Śledczego w Starogardzie Gdańskim miał trafić do ośrodka w Gostyninie.
Ewelina Potocka/mili