W Polsce powstanie pociąg hybrydowy. W jednym składzie będzie zarówno napęd elektryczny jak i spalinowy. List intencyjny w sprawie zaprojektowania maszyny podpisali między innymi przedstawiciele Agencji Rozwoju Przemysłu, fabryki Cegielski oraz spółki Przewozy Regionalne.
Jak mówi prezes fabryki Cegielski Hubert Stępniewicz, znane są już niektóre założenia. Pojazd ma zabierać na pokład do 370 pasażerów. W środku ma się znaleźć wydzielona przestrzeń dla osób z ograniczoną mobilnością, a także wydzielona przestrzeń dla osób podróżujących z rowerami. Prezes zapowiedział, że planiści będą się troszczyć o komfort podróży.
BEZ PRZEPINANIA LOKOMOTYWY
Pociąg hybrydowy mógłby się poruszać zarówno po trasach zelektryfikowanych, jak i pozbawionych sieci elektrycznej. Dziś przepięcie lokomotyw trwa kilkadziesiąt minut i opóźnia podróż.
MNIEJ PRZESIADEK
Jak przyznaje szef Przewozów Regionalnych Krzysztof Zgorzelski, brak takiego pociągu oznacza też niewygodne przesiadki. Podkreślił, że pociąg hybrydowy zlikwidowałby te utrudnienia.
Pierwszym odbiorcą pociągu hybrydowego będą właśnie Przewozy Regionalne. Projekt ma kosztować prawie 30 milionów złotych, a jego realizacja ma się zakończyć w 2019 roku.
IAR/puch