Mieszkańcy gdańskich Lipiec chcą bezpiecznego przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu Traktu Świętego Wojciecha z ulicą Niegowską. Dwa tygodnie temu autobus śmiertelnie potrącił tam 78-letnią, niewidomą kobietę.
– Kierowcy pędzą na złamanie karku, nawet w pełni sprawni piesi mają kłopoty – mówi Marta Węsek, przedstawicielka mieszkańców.
WIĘKSZY RUCH
Jak opisuje Marta Węsek, przy skrzyżowaniu samochody jadą non stop i dość szybko. – Po zbudowaniu Obwodnicy Południowej Gdańska ruch wzrósł tam znacznie. Przejście przez ulicę z dziećmi jest wyzwaniem – dodaje.
SĄ POMYSŁY
Z kolei miejski inżynier ruchu Tomasz Wawrzonek zaznacza, że od początku 2016 roku na tym skrzyżowaniu nie było zdarzeń drogowych. Po każdym tragicznym wypadku spotykamy się i zastanawiamy co można poprawić. Jest pomysł, by nieco rozbudować przejście dla pieszych. Będziemy myśleć też nad sygnalizacją świetlną, aczkolwiek nie jest to żaden gwarant bezpieczeństwa – mówi.
Drogowcy podają przykład statystyk z lat 2010-2013, gdzie w miejscach z sygnalizacjami świetlnymi było 25 proc. wszystkich śmiertelnych ofiar wypadków i ponad 1/3 wszystkich rannych.
Jednym z możliwych do zastosowania rozwiązań jest zwężenie jezdni w rejonie wysepki dla pieszych tak, by zmusić kierowców do jeszcze większego spowolnienia. Mieszkańcy zapowiadają, że o bezpieczne przejście będą walczyć do skutku.
Więcej w materiale naszego reportera:
Sebastian Kwiatkowski/mili