Nieporozumienie na jednej z ekspozycji w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Światowy Związek Żołnierzy AK zarzucił Muzeum II Wojny Światowej zaniżenie liczby żołnierzy AK na jednej z wystaw. Dyrektor muzeum Karol Nawrocki podziela krytyczne zdanie i zapowiada, że do końca 2017 r. zostaną wprowadzone zmiany.

– Czuję się w obowiązku zaprotestować przeciwko umieszczeniu w ekspozycji muzealnej kłamliwego tekstu oceniającego szeregi podziemnej Armii Krajowej na 35-40 tys. żołnierzy – napisał prezes Światowego Związku Żołnierzy AK Leszek Żukowski w liście skierowanym do dyrektora Muzeum II Wojny Światowej doktora Karola Nawrockiego.

NAJWIĘKSZA FORMACJA RUCHU OPORU

– Powszechnie wiadomo, że siły zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego liczyły ok. 400 tys. żołnierzy ochotników i stanowiły największą formację ruchu oporu w okupowanej Europie – Napisano w liście. W liście szef Związku wezwał do „natychmiastowego sprostowania błędów oraz wyciągnięcia konsekwencji personalnych wobec winnych rażącego zaniedbania”.

MUZEUM PODEJMIE „ZDECYDOWANE” KROKI

W odpowiedzi dyrektor placówki napisał w piśmie, opublikowanym na stronie Muzeum, że w pełni podziela „krytyczne zdanie w sprawie treści tablicy poświęconej siłom zbrojnym podziemnego państwa polskiego”. Zapewnił o podjęciu „zdecydowanych” kroków w tej sprawie, a zmiany – jak zapowiedział – zostaną wprowadzone do końca grudnia 2017 r.

Przedstawiciele poprzedniego kierownictwa podkreślają, że podano tu liczbę żołnierzy AK w oddziałach partyzanckich, nie ogólna liczbę członków Armii Krajowej.

AW/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj