Letni sezon na sopockim molo zakończony. Frekwencja po raz kolejny przekroczyła milion osób, ale deszczowy wrzesień nie pozwolił pobić rekordu z 2016 roku.
W tym roku na molo zanotowano 1 072 719 płatnych wejść w okresie od 29 kwietnia do 24 września. To wynik gorszy tylko o 1 proc od zeszłorocznego (było 1 083 548, czyli jest mniej o ponad 10 tys. wejść).
Warunki atmosferyczne w tym roku nie rozpieszczały turystów. Po ataku zimy w pierwszej połowie maja przyszedł bardzo dobry frekwencyjnie czerwiec, następnie deszczowy lipiec i zwyżka frekwencji w sierpniu. Na koniec wakacji wynik był lepszy niż w rekordowym 2016 roku, ale potem znowu przeważały dni deszczowe. Jeśli weźmiemy po uwagę, że poprzedni wrzesień było wyjątkowo upalny, to na pobicie rekordu nie było szans.
INTENSYWNY SEZON
W każdy weekend na molo odbywały się na imprezy: od koncertów w muszli przez Sopot Molo Jazz Festival, kolejną edycję Cepeliady i regaty Sopot Match Race na festiwalu Visa Kino Letnie Sopot – Zakopane kończąc. Na stałe w kalendarzu imprez zagościło Mololo – pokazy łączące teatr, muzykę i taniec na placu przy fontannie. W tym roku można było obejrzeć spektakl kostiumowy „Miłość don Perlimplina do Belisy w jego ogrodzie” na podstawie tragifarsy Federico Garcii Lorki. Po raz pierwszy na molo pojawił się też festiwal muzyki i teatru dla dzieci „Baltic Souvenir”.
Rok temu jesień wkroczyła gwałtownie sztormem na początku października, który m.in. poważnie uszkodził dolne pomosty. W tym roku zostały one zdemontowane natychmiast po zakończeniu sezonu. To początek przygotowań do okresu jesienno-zimowego. Po Święcie Niepodległości tradycyjnie rozpocznie się instalacja sztucznego lodowiska na Skwerze Kuracyjnym.
Początek kolejnego sezonu letniego już 28 kwietnia 2018 roku.
oprac. mich