Jak zapobiegać bezdomności zwierząt? „Rozwiązaniem nie jest budowanie kolejnych schronisk”

A51E47E50128-2849

Jeżeli nie zmienimy metod działania, w przyszłości psy i koty w schroniskach trzeba będzie masowo i legalnie zabijać. To drastyczne wnioski, które można było wysnuć z konferencji „Zapobieganie bezdomności zwierząt. Dobre i złe praktyki. Rekomendacje”, która odbyła się na Uniwersytecie Gdańskim.

Podczas konferencji dyskutowano o problemie bezdomności zwierząt. Rozmawiano o sposobach walki z tym zjawiskiem przez samorządy.

„BEZDOMNOŚĆ RODZI SIĘ W DOMACH”

Metody ograniczenia nadpopulacji bezdomnych zwierząt prezentowała Beata Krupianik z Fundacji KARUNA. Ludzie dla Zwierząt. – Minął rok i tak naprawdę tylko grupka fundacji wzięła sprawy w swoje ręce i zaczęła działać, żeby wykorzystać nowelizację, która jest bardzo istotna. Umożliwiła gminom opłacanie zabiegów kastracji i czipowania, ale nie już bezdomnych zwierząt, bo to jest zdecydowanie za późno, ale zwierząt właścicielskich. Bezdomność rodzi się w domach, wystarczy mieć Facebooka, czy wejść na jakąkolwiek tablicę ogłoszeniową w internecie, żeby zobaczyć całą liczbę ogłoszeń dotyczących zwierząt, które szukają domu. Najpierw musimy zatrzymać napływający potok bezdomnych psów. Na pewno rozwiązaniem nie jest budowanie kolejnych schronisk. Schroniska są potrzebne i będą, ale ich charakter zdecydowanie musi się zmienić – podkreślała Beata Krupianik.

Gdańskie schronisko „Promyk” Fot. Radio Gdańsk/Hanna Berenthal

WYKORZYSTANIE NOWELIZACJI

Obecnie samorządom proponowana jest współpraca z organizacjami i urzędami jak np. Najwyższa Izba Kontroli. Opracowany został pakiet działań, który zapobiega koncentrowaniu się wyłącznie na zbieraniu zwierząt. W ramach pakietu, gminy mają wdrażać kastrację i czipowanie, oprócz tego otrzymają dokumentację, która umożliwi kontrolę nad działaniami i materiały edukacyjne dla mieszkańców, aby wiedzieli dlaczego zwierzęta są czipowane i kastrowane.

W komitecie organizacyjnym konferencji zasiadali m.in. wojewoda pomorski Dariusz Drelich oraz Krzysztof Kwiatkowski z Najwyższej Izby Kontroli.

hb/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj