W tramwaju zachęcali do dzielenia się sobą. „Uzupełniamy dokument, pobieramy wymazy i już możemy uratować komuś życie”

Specjalny Mikołajkowy tramwaj kursował w środę na trasie Siedlce – Strzyża w Gdańsku. Łatwo było go rozpoznać, bo był ozdobiony światełkami i oryginalnie podświetlony. Szynowy pojazd opanowali wolontariusze, którzy zachęcali pasażerów, aby podzielić się sobą – tłumaczyła prezes „Fundacji z Pompą” Marta Czyż. – Rejestrujemy potencjalnych dawców szpiku, rozdajemy oświadczenia woli o oddaniu organów po śmierci do transplantacji i uczymy pierwszej pomocy. Częstujemy słodyczami, zachęcamy też do badania się – poziom cukru we krwi, ciśnienie tętnicze – podkreślała prezes.

WYSTARCZY SIĘ ZAPISAĆ I POBRAĆ WYMAZ

– Dawcą może zostać każdy, kto chce uratować komuś życie. Uzupełniamy dokument, pobieramy wymazy i to jest praktycznie koniec. Za około 3,4 miesiące dawca otrzymuje specjalną kartę i czeka na to, aby uratować komuś życie – dodały dzieci jadące tramwajem. 

Organizatorami akcji są Fundacja z Pompą, fundacja „Organiści” oraz stowarzyszenie Adiutare. Przejazd tramwajem był bezpłatny.

Grzegorz Armatowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj