W ubiegłym sezonie grzewczym w Gdańsku przebadano popioły z niektórych domów. – Ludzie deklarują, że palą drewnem lub węglem. W 80 procentach sprawdzonych popiołów znaleziono spalone odpady. Zanieczyszczenia trafiają do środowiska i potem wdychamy to my i nasi sąsiedzi – mówi dyrektor Wydziału Środowiska w Urzędzie Miasta Gdańska.

W Gdańsku w około sześciu tysiącach mieszkań komunalnych wciąż są stare piece. Mieszkańców nie stać na ich wymianę. Miasto dopłaca 5 tysięcy złotych mieszkańcom, którzy przyłączą się do miejskiej sieci ciepłowniczej czy gazowej lub wymienią piec na nowoczesny kocioł.

W naszym regionie najwięcej zanieczyszczeń jest efektem codziennego rozpalania pieców. Dzieje się tak wtedy, gdy nie mamy srogich zim. – Wskaźnik benzoalfapiren jest bardzo groźny i rakotwórczy. Najwięcej tej substancji ulatnia się, właśnie gdy codzienne rozpalamy i gasimy w piecu. W Trójmieście normy benzoalfapirenu są przekroczone. Z tym chcemy walczyć. Zachęcamy mieszkańców, by instalowali kotły retortowe z podajnikiem paliwa. Dofinansowujemy ich zakup kwotą 5 tysięcy złotych. One uniemożliwiają wprowadzenie butelki PET czy śmieci i nie następuje w nich zagaszanie rusztu. Węgiel jest cały czas rozgrzewany i spalany w pełnym tlenie. Dzięki temu kotły są mniej emisyjne. Dla ciekawości podam, że zwykły piec węglowy emituje rocznie 700 kilogramów pyłów PM10, a piec retorowy 90 kilogramów – mówi Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska w Urzędzie Miasta Gdańska.

SPRAWDZAJ INFORMACJE O ZANIECZYSZCZENIU POWIETRZA

Za kilka dni Gdańsk uruchomi specjalny portal, gdzie będzie można śledzić bieżące informacje o zanieczyszczeniu powietrza. – Będzie można sprawdzić prognozę stanu zanieczyszczenia atmosfery na najbliższe trzy dni. To jest bardzo profesjonalne modelowanie na podstawie badań meteorologicznych i rozprzestrzeniania się oraz migracji zanieczyszczeń. To będzie na przykład informacja dla kobiet w ciąży, matek z dziećmi czy biegaczy, że w danym dniu w konkretnej dzielnicy nie warto wychodzić na spacery czy uprawiać sportów – dodaje Maciej Lorek. Gdańsk pomaga finansowo w wymianie ogrzewania od kilkunastu lat.

GDYNIA I SOPOT

W Gdyni dotacja w przypadku zmiany źródła energii z paliwa stałego na gaz wynosi nie mniej niż 1800 złotych, w przypadku zmiany źródła z paliwa stałego na miejską sieć ciepłowniczą – nie mniej niż 3000 złotych. W tym roku zawarto 92 takie umowy.

W Sopocie w 2016 roku firma GPEC wybudowała 17 km nowoczesnej sieci ciepłowniczej. Z nowego źródła w Górnym Sopocie korzysta 15 tysięcy mieszkańców. Miasto od 1997 roku prowadzi program dopłat do wymiany pieców węglowych na ogrzewanie ekologiczne. Wysokość dotacji wyniosła ponad 420 tysięcy złotych. Od 1 marca, zarządzeniem prezydenta Sopotu, wprowadzono obniżkę czynszu w lokalach komunalnych o połowę do końca 2019 roku dla tych, którzy wymienią ogrzewanie węglowe na ekologiczne na własny koszt.

Joanna Stankiewicz/mich