Tak dużo dzieci w szpitalu na Zaspie się jeszcze nie urodziło. Aż o 500 porodów więcej niż w zeszłym roku

20171220 134754

Rekord na oddziale położniczym na gdańskiej Zaspie. Odebrano tam czterotysięczny poród w tym roku. To o 500 więcej niż w roku ubiegłym.

Helenka urodziła się wczoraj. Dziś rodzice – Agnieszka i Mateusz Gesella z Somonina – dostali od dyrekcji szpitala prezent – fotelik samochodowy.

Mam nadzieję, że prezent się przyda. Życzymy wspaniałości związanych z rodzicielstwem, tym bardziej, że to państwa pierwsze dziecko. Dla naszego szpitala to też jest święto – mówi prezes spółki Copernicus Dariusz Kostrzewa

– Helenka waży 3400 gramów, ma 55 centymetrów i jest zdrowa. Doszłam już do siebie po porodzie, choć było ciężko. To jest nasze pierwsze wymarzone dzieciątko, czekaliśmy na nie bardzo długo. Będziemy mieli dodatkową pamiątkę, dzięki temu, że było to czterotysięczny poród. Jesteśmy z Somonina. Zdecydowaliśmy się na poród w szpitalu na Zaspie, bo cieszy się świetną opinią. Nie zawiedliśmy się. Kobiety są tu pod świetną opieką. Zdecydowaliśmy się na poród rodzinny. To niezwykłe przeżycie, polecam – mówią rodzice.

– To że ja odebrałam właśnie ten czterotysięczny poród, to przypadek. Na dobrą opinię naszego szpitala pracuje bardzo duży zespół i to im wszystkim należą się podziękowania – dodaje położna Anna Skoczek.

PO REMONCIE

Oddział położniczy na Zaspie przeszedł trwający prawie rok remont. Otwarto także mieszczący się na pierwszym piętrze oddział B – Położnictwa i Ginekologii. W zmodernizowanej części są teraz lepsze warunki niż w niejednej porodówce prywatnej. – Dzięki wyremontowanemu oddziałowi, komfort pacjentek znacznie się podwyższył. Na pewno to jeden z czynników, dla których pacjentki właśnie do nas przyjeżdżają. Pracujemy na pełnych obrotach, dajemy z siebie wszystko i całe swoje serce oddajemy pacjentkom – mówi lekarz ginekolog Marek Korożan.

Fot. Radio Gdańsk/Joanna Stankiewicz

– Sukcesywnie poprawiamy warunki na porodówce i na oddziale. Kupujemy nowy sprzęt, także do opieki nad noworodkiem. Do tej pory mieliśmy możliwość odbierania jednocześnie pięciu porodów. Teraz jesteśmy w trakcie organizacji i wyposażania sali, dzięki czemu liczba porodów zwiększy się do sześciu. Od nowego roku będziemy w stanie przyjąć jeszcze więcej porodów. Dodatkowo jest oczywiście sala cięć cesarskich. Zauważyliśmy, że panie coraz chętniej wybierają nasz szpital. W tym roku było o 500 porodów więcej niż w ubiegłym. To na pewno zasługa doświadczonej i przyjaźnie nastawionej kadry – dodaje Krystyna Paszko, dyrektor do spraw pielęgniarstwa Szpitala św.Wojciecha.

WYŻ DEMOGRAFICZNY

Kolejnym czynnikiem wpływającym na taką rekordową ilość porodów jest efekt wyżu demograficznego, który nastąpił w latach 80. ubiegłego stulecia.  – Pracuję na tym oddziale od początku jego istnienia. Nigdy nie przyjęliśmy na świat tylu dzieci, co w tym roku. Przewidywaliśmy, że porodów może być dużo, jak każdego tygodnia trafiało do nas tak dużo pań. To efekt wyżu demograficznego w latach 80. Teraz te kobiety rodzą swoje dzieci. Mamy także oddział intensywnej terapii noworodka. Dla rodzących to jest większe poczucie bezpieczeństwa – mówi zastępca ordynatora Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Jan Grążawski.

W Szpitalu im.Kopernika w Gdańsku urodziło się w tym roku ponad 1700 dzieci, w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie – 2700, a w Szpitalu im.PCK w Gdyni Redłowie 2253.

Joanna Stankiewicz/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj