Arkady Paweł Fiedler chce jako pierwszy przejechać Afrykę samochodem elektrycznym. W Gdyni przygotował swój pojazd do transportu

Ponad 15 tysięcy kilometrów samochodem z Republiki Południowej Afryki do Maroka, a następnie 2,5 tysiąca z Hiszpanii do Polski. Arkady Paweł Fiedler, kontynuujący rodzinne tradycje podróżnicze, w przyszłym roku powróci do Afryki, aby tym razem pokonać ją samochodem elektrycznym. Do tej pory jeszcze nikt nie przejechał Czarnego Lądu tego typu pojazdem. W środę w Gdyni, w magazynie firmy Hartwig, podróżnik przygotował do transportu morskiego swój samochód. Jest to elektryczny Nissan Leaf. – To pojazd w pełni elektryczny, bez silnika spalinowego. Tras alternatywnych jest kilka, ale najprostsza to ok. 15 tysięcy km do Europy, a następnie ok. 2500 km przez Europę do Polski. Zamierzam odwiedzić m.in. RPA, Gabon, Burkina Faso, Benin, być może Senegal, Maroko i potem wracam do Polski – mówi Arkady Paweł Fiedler.

Dla podróżnika nie będzie to pierwsza wyprawa do Afryki. Wcześniej podróżował po Czarnym Lądzie „Maluchem”. – To dla mnie podróż powrotna. Przemierzałem Afrykę Wschodnią, a teraz będę podróżował zachodnią stroną kontynentu. W Afryce nie ma jeszcze elektrycznych samochodów ani miejsc dedykowanym ich ładowaniu. Tutaj muszę szukać kontaktu z ludźmi, którzy udostępnią mi prąd. Planuję dziennie przejeżdżać ok. 200 km, a samochód na jednym „ładowaniu” może przejechać ok. 250 km – mówi Arkady Paweł Fiedler.

„NIE MA NIEODKRYTEJ AFRYKI”

Co jest fascynującego w Afryce, że wraca do niej po raz kolejny, tym razem nieco innym środkiem lokomocji? – Bardzo lubię podróże samochodem. Sama Afryka fascynuje mnie od dzieciństwa, dzięki mojemu dziadkowi, którzy przywiózł stamtąd dużo pamiątek i opowieści. To kontynent kontrastów. Nie ma już nieodkrytej Afryki, bo ten kontynent jest nam bardzo dobrze znany – dodaje podróżnik. Wspomniał oczywiście o swoim dziadku, znanym podróżniku Arkadym Fiedlerze, którego możemy znać m.in. jako autora książki „Dywizjon 303”.

Arkady Paweł Fiedler zabiera ze sobą fotografa i operatora kamery, żeby dokumentować podróż. Jednak zanim opublikuje książkę o podróży Nissanem po Afryce, ma zamiar dokończyć książkę o podróży „Maluchem” przez Azję.

Samochód ma dotrzeć do Kapsztadu, gdzie 6 lutego ekipa Arkadego Fiedlera ma ruszyć nim na północ Afryki. Planują powrót do Polski pod koniec maja.

Posłuchaj całej rozmowy z Arkadym Pawłem Fiedlerem:

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj