Statystyki dotyczące rejestracji importowanych samochodów nie pozostawiają złudzeń, że ten rynek ma się dobrze. Jaka jest skala tego zjawiska? Jak podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, w ubiegłym roku po raz pierwszy zarejestrowano prawie 868 tysięcy zagranicznych samochodów. To o 84 tysiące mniej niż przed rokiem, ale mniej więcej tyle samo, ile dekadę temu, kiedy po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej import wzrósł znacząco.
VOLKSWAGENY, OPLE, AUDI, FORDY I RENAULT
Jakie marki najczęściej przyjeżdżają do Polski na lawetach? Bezapelacyjnym liderem jest VW z wynikiem 107 tysięcy aut. Zarejestrowano też 99 tysięcy Opli, 76 tysięcy Audi, 67 tysięcy Fordów i 55 tysięcy Renault.
UWAGA NA USTERKI
Import samochodów z zagranicy jest opłacalny zazwyczaj jedynie w przypadku aut uszkodzonych: blacharsko, mechaniczne lub nawet popowodziowych. Specjaliści podkreślają, że nagminnym jest zjawisko tzw. korekty licznika, co daje sprzedającemu wymierny zysk.
W ubiegłym roku w Polsce zarejestrowano 483 tysiące aut osobowych. W stosunku do 2016 roku to wzrost o 16 procent. Największym wzięciem cieszyły się Skody: Fabia, Octavia i Opel Astra.