Ograniczenia ruchu na Głównym Mieście są niezgodne z prawem. Mimo to drogowcy zapowiadają kolejne zmiany

Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że nowy projekt organizacji ruchu nie posiadał wystarczająco pogłębionej analizy wpływu na bezpieczeństwo ruchu. Wyrok jest nieprawomocny.

Sędziowie przyznali tym samym rację między innymi prywatnym przewoźnikom, którzy zaskarżyli ubiegłoroczną decyzję miasta ograniczającą wjazd do centrum aut ciężarowych o masie powyżej 12 ton i wolnobieżnych – tzw. meleksów.

Wyrok jest nieprawomocny. Strony czekają na uzasadnienie wyroku. Jak mówi Magdalena Kiljan, z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni – wówczas zapadnie decyzja czy miasto wniesie skargę kasacyjną do NSA.

NIEWYSTARCZAJĄCA ANALIZA

Do momentu rozpatrzenia sprawy przez NSA będzie obowiązywała organizacja ruchu zakładająca zakaz wjazdu na teren Głównego Miasta pojazdów ciężarowych, w tym pojazdów wolnobieżnych. – Sąd wskazał, że nowy projekt organizacji ruchu nie posiadał dostatecznie pogłębionej analizy wpływu na bezpieczeństwo ruchu. Nie wykluczamy, że wykonamy taką analizę uwzględniając uwagi WSA – mówią drogowcy.

Zaznaczają też, że zamierzają konsekwentnie ograniczać ruch w ścisłym centrum. Kolejny etap zmian miasto zaplanowało na początek lipca.

CZAS NA ROZMOWY?

Do decyzji WSA odnieśli się również właściciele firm przewozowych. – Taki wyrok nie ma zbyt dużego znaczenia i nie jest to dla nas żaden powód do dumy czy radości. Mamy jednak nadzieję, że miasto podejdzie do sprawy na odpowiednim poziomie i w końcu włodarze miasta spotkają się z firmami prowadzącymi tego typu usługi, by wspólnie wypracować jakieś rozwiązania dotyczące wjazdu na strefę meleksów. Tak, jak dzieje się to w innych polskich miastach – podkreśla Łukasz Liszewski, właściciel jednej z firm z meleksami.

Dyskusja o ograniczeniu wjazdu na historyczny teren Głównego Miasta trwa mniej więcej od roku. Pojawiały się pomysły, żeby meleksy zastąpiły autobusy hop-on, hop-off. W międzyczasie pojawiły się również pojazdy łudząco przypominające meleksy, co wywołało wątpliwości, czy nowe prawo nie jest łatwe do obejścia. – To nie jest do końca tak. Przepisy nie są omijane, bo pojazdy wjeżdżające do centrum nie są meleksami. W rozumieniu przepisów, meleksy są pojazdami wolnobieżnymi. Natomiast jeśli to jest pojazd silnikowy, to traktujemy go jak każdy inny samochód – wyjaśniał nam wtedy Tomasz Wawrzonek z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

 

Nowe przepisy dotyczące rodzaju pojazdów, które mogą wjeżdżać do centrum Głównego Miasta działają od 24 kwietnia 2017 roku. Kierowcy przy drogach wjazdowych na ten obszar widzą okrągły znak drogowy B-5, który przedstawia symbol ciężarówki na białym polu, ograniczonym czerwoną obwódką. Oznacza on zakaz ruchu dla pięciu kategorii pojazdów:

– samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t,
– ciągników samochodowych,
– pojazdów specjalnych i używanych do celów specjalnych o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t,
– ciągników rolniczych,
– pojazdów wolnobieżnych.

Kierowców łamiących ten zakaz policja kara mandatami.

Sebastian Kwiatkowski/mili

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj