Starogard Gdański rezygnuje z budowy własnego hospicjum. Urzędnicy chcą partnerstwa publiczno-prywatnego z Medpharmą. Spółka prowadzi już placówkę na osiem łóżek. Po połączeniu sił liczba miejsc może zwiększyć się do 30. Byłaby to trzecia największa tego typu placówka na Pomorzu.
– Szacowaliśmy, że koszt budowy hospicjum to 5-6 milionów złotych. Partnerstwo publiczno-prywatne gwarantuje, że te pieniądze zostaną inaczej wydane, np. na opłacenie leczenia. Zasadniczą kwestią będzie zabezpieczenie interesu mieszkańców miasta i powiatu – mówi Janusz Stankowiak, prezydent Starogardu.
POTRZEBY I MOŻLIWOŚCI
Obecnie Medpharma ma podpisany kontrakt z NFZ na 8 łóżek. Jednak w ramach tzw. nadwykonań hospitalizuje 13 osób. Dlatego też przygotowuje się do rozbudowy hospicjum. Włączenie miasta do projektu, pozwoliłoby na rozszerzenie bazy do ponad 20 miejsc. W całym województwie pomorskim funkcjonują tylko dwa podobnej wielkości hospicja – w Gdańsku (30 miejsc) i w Gdyni (25 miejsc.) Obecnie trwają prace projektowe. Rozbudowa miałaby ruszyć jeszcze w tym roku. Teraz samorządowcy muszą spotkać się z kierownictwem firmy. Wspólnie określą, jakie są potrzeby i możliwości każdej ze stron.
NAWET 15 LAT
– Od 17 lat prowadzimy domową opiekę paliatywną, a od przynajmniej 15 lat staramy się o to, aby w Starogardzie powstało stacjonarne hospicjum – mówi Ewa Treder lekarz rodzinny.
Jak podkreśla Dorota Dorau, trzeba jasno określić, co mają do zrobienia samorządy i stowarzyszenia, a co będzie rolą Medpharmy. Tylko jasne określenie zadań i relacji, pozwoli na realizację projektu.
RADNI PODZIELENI
– My już jesteśmy wygrani jako miasto. Spowodowaliśmy pewien dynamizm. Samorząd nie musi samodzielnie dbać o wszystkie potrzeby mieszkańców. Tam, gdzie jest poważny i doświadczony partner, możliwe jest partnerstwo publiczno-prywatne. Szczególnie, że dzieje się to z korzyścią dla miasta – podkreśla Ryszard Gajda, radny miejski.
Innego zdania jest szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Walczak, który podczas sesji rady miejskiej skrytykował działania prezydenta. – To wielka porażka miasta. Szczególnie, że prezydent rozdawał mieszkańcom gazety samorządowe. Tam była informacja, że miasto wybuduje hospicjum, a teraz prezydent się z tego wycofuje – stwierdził radny Walczak.
Tomasz Gdaniec/mk