„Metalowiec” powoli tonie w Gdyni, a źródła przecieku brak. Co dalej z dawnym okrętem rakietowym? [AKTUALIZACJA]

Dawny okręt rakietowy „Metalowiec” nadal nabiera wody w Porcie Wojennym w Gdyni. Mimo pracy nurków, wciąż nie udało się znaleźć źródła przecieku.
AKTUALIZACJA: ŚRODA 14 MARCA, GODZ. 11:00

Zakończyła się akcja ratowania dawnego okrętu rakietowego ORP Metalowiec, który cumuje w Porcie Wojennym w Gdyni. W poniedziałek zauważono, że wycofany ze służby okręt nabiera wody. Zaczęto ją wypompowywać i szukać źródła przecieku.

– W trakcie ostatnich mrozów woda, która znajdowała się w środku, prawdopodobnie rozsadziła zawór, w efekcie czego gdy tylko mrozy puściły, do środka okrętu zaczęła dostawać się woda. Wczoraj przy jej pompowaniu pracowały trzy cysterny, a nurkowie mieli duży problem ze znalezieniem miejsca przecieku. Problem w tym, że Metalowiec od prawie pięciu lat nie pływa i jego kadłub był gęsto porośnięty glonami. Przeciek udało się zlokalizować dopiero po południu a uszczelnianie okrętu zakończono wieczorem – powiedział rzecznik 3 flotylli okrętów w Gdyni, komandor podporucznik Radosław Pioch. Obecnie nie ma zagrożenia, że okręt zatonie.

W poniedziałek okazało się, że jednostka, którą wycofano ze służby w 2013 roku, jest nieszczelna, gdyż opadła jej rufa. Niestety, mimo że akcja tamowania wycieku trwa już blisko dobę, nadal nie udało się wykluczyć zagrożenia, że Metalowiec zatonie.

NADAL NIE MA ŹRÓDŁA PRZECIEKU

Niestety wciąż nie udało się znaleźć źródła przecieku. – Nurkom pracę utrudnia to, że kadłub jednostki, która nie pływa od prawie 5 lat, jest gęsto porośnięty glonami – powiedział Radiu Gdańsk rzecznik 3. Flotylli Okrętów w Gdyni kmdr ppor. Radosław Pioch.

Rzecznik zapewnił, że służby robią wszystko, aby dawny okręt rakietowy nie zatonął. Teraz są na nim trzy pompy, które wypompowują wodę. Służby liczą, że jeśli nie uda się znaleźć źródła przecieku od strony wody, to być może uda się to zrobić od strony wnętrza okrętu.

OKRĘTY WYCOFANO W 2013 ROKU

Okręty rakietowe ORP Metalowiec i ORP Rolnik wycofano ze służby w 2013 roku. W 2015 roku przejęła je Agencja Mienia Wojskowego, która od tego czasu bezskutecznie próbuje sprzedać jednostki.

Sylwester Pięta/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj