Wojskowy śmigłowiec zahaczył o linię energetyczną. Są problemy z dostawą prądu [AKTUALIZACJA]

Kilka miejscowości w powiecie gdańskim bez prądu po wypadku z udziałem wojskowego śmigłowca.

AKTUALIZACJA WTOREK 10:00

Jeszcze trzy godziny potrwa usuwanie awarii zasilania w okolicy Pruszcza Gdańskiego. Bez prądu jest kilkuset mieszkańców Wocław, Bystrej, Lędowa, Mokrego Dworu, Grabin-Zameczku i Wróblewa.

Jak informuje rzecznik Energi Operator – Katarzyna Kołodziejska – śmigłowiec zerwał przewody na średnim napięciu i uszkodził konstrukcję jednego ze słupów. Cały czas trwa naprawa uszkodzeń i robimy wszystko, aby jak najszybciej przywrócić napięcie – dodała rzecznik.


Około 16:30 Mi-2 z 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim podczas lotu szkoleniowego na małej wysokości zahaczył o linię energetyczną. Do zdarzenia doszło w okolicach Lędowa.

NIKOMU NIC SIĘ NIE STAŁO

Na pokładzie śmigłowca znajdowały się dwie osoby. Nikomu nic się nie stało, a maszyna wróciła do bazy. Jak podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, przyczyny zdarzenia wyjaśnią Żandarmeria Wojskowa oraz Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

MIESZKAŃCY BEZ PRĄDU

Po wypadku bez prądu są mieszkańcy Wocław, Bystrej, Lędowa, Mokrego Dworu, Grabin-Zameczku oraz Wróblewa. 

 

Wojciech Stobba/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj