„Syf i malaria” – tak krótko opisuje sytuację na plaży w Pucku jeden z naszych słuchaczy. Pan Piotr zwraca uwagę, że sezon wakacyjny już niedługo się zacznie, a wycieczka nad wodę może źle się skończyć.
– Zimą jest mniej wody i te wszystkie brudy widać, łatwiej je wyciągnąć. Problem zaczyna się latem. Wtedy już nie tak łatwo zlokalizować zanieczyszczenia, ale one tam pozostają. W prosty sposób można się zranić, sama woda też jest ciągle brudna – mówi nasz słuchacz.
Na plaży pan Piotr zauważył między innymi potłuczone szkło przy brzegu, opony porzucone przy brzegu, resztki kostek betonowych, skarpety czy pampersy. – Pani burmistrz, apelujemy o zmobilizowanie i interwencję Służby Oczyszczania Miasta – dodaje.
mili