Dla nich najważniejsza jest bliskość, rodzinna atmosfera i ciepły posiłek. Prawie 300 potrzebujących i samotnych z Sopotu w Wielką Sobotę spotkało się na śniadaniu wielkanocnym w Zespole Szkół Handlowych.
Śniadanie otworzył arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. – Polska jest krajem bogatym, aczkolwiek ma i biednych. A u nas biednie, ale ubogo i serdecznie. I bogate kraje mają swoich biednych, ale biedą jest jeśli nikt się nimi nie zajmuje. Pragniemy stworzyć atmosferę wspólnoty i rodziny – mówił Metropolita Gdański.
ZDROWIE I PRZYJACIELE – TO NAJWAŻNIEJSZE
– Takie spotkania są potrzebne. Nie jesteśmy za bogaci. Prosimy o życzenia zdrowia, spokojnych świąt i przyjaciół, bo na nich można się opierać kiedy się ma problemy – podkreślali uczestnicy spotkania.
Na mieszkańców czekały nie tylko żurek, bigos i biała kiełbasa, ale też sałatki, jajka, wędliny i ciasta. – Musi być wyjątkowo i na bogato właśnie dla tych, którzy nie doświadczają tego na co dzień – tłumaczy Marta Szulc z Caritas Archidiecezji Gdańskiej. – Dzięki Caritasowi, MOPS-owi i inicjatywie biskupa mamy spotkanie w nowym miejscu – dodaje Jacek Karnowski, prezydent miasta.
NOWE MIEJSCE
Organizatorzy zapowiedzieli, że kolejne, już wigilijne spotkanie także odbędzie się w Zespole Szkół Handlowych przy ul. Kościuszki. Dotąd wykorzystywane pomieszczenia Caritasu przy alei Niepodległości nie były w stanie pomieścić wszystkich potrzebujących.