Starogard Gdański uczcił pamięć ofiar Zbrodni Katyńskiej. 78 lat temu Związek Radziecki wymordował ponad 21 tysięcy funkcjonariuszy państwa polskiego. Żołnierze, policjanci, lekarze i inni trafili do sowieckich obozów jenieckich na podstawie przygotowanych wcześniej list. Większość z nich rozstrzelano w Katyniu, Charkowie i Twerze.
– To była zemsta Józefa Stalina za klęskę bolszewickiej Rosji w wojnie z Polską. Do sowieckich więzień trafiło 200 tysięcy żołnierzy. Do obozów wyselekcjonowano około 10 proc. Trafiła się też jedna kobieta, pilot podporucznik Janina Lewandowska, córka powstańca wielkopolskiego – podkreślił w swoim wystąpieniu druh Wojciech Mokwa.
MIEJSCE DLA NASTĘPNYCH
Podczas ekshumacji okazało się, że wielu jeńców miało związane ręce. Część ciał była zmiażdżona. Najprawdopodobniej oficerowie NKWD chcieli w ten sposób zrobić miejsce dla kolejnych ofiar.
Dopiero w 1990 roku Rosjanie przyznali się do zamordowania Polaków na Wschodzie.
Tomasz Gdaniec/pOr